Wypadek w autobusie. 72-letnia kobieta złamała nogę. Czy kierowca był zmuszony gwałtownie zahamować? Policja sprawdzi monitoring autobusu

Niebezpieczne zdarzenie w autobusie komunikacji miejskiej w Jastrzębiu. W sobotę, 4 września, około godziny 11:30 na ulicy Powstańców Śląskich doszło do wypadku w autobusie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń kierowca autobusu chcąc uniknąć wypadku gwałtownie zahamował.

- Kierujący autobusem komunikacji miejskiej, zbliżając się do skrzyżowania z ulicą Malinową, został zmuszony do gwałtownego hamowania, gdyż pojazd osobowy, który wyjechał z ulicy Malinowej na ulicę Powstańców Śląskich, wymusił pierwszeństwo przejazdu - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Gwałtowne hamowanie kierowcy autobusu nieszczęśliwie zakończyło się dla 72-letniej pasażerki pojazdu. - 72-letnia pasażerka, stojąc przy drzwiach, wywróciła się - mówi asp. Halina Semik.

Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego, które zabrało poszkodowaną kobietę do szpitala. Jak się okazało, 72-latka złamała nogę.

Jak informują mundurowi, sprawa feralnego wypadku w autobusie jest badana. Policjanci sprawdzają, kim był kierowca, który wymusił pierwszeństwo na autobusie.

- Liczymy, że z pomocą przyjdzie nam monitoring autobusu rejestrujący zdarzenia wewnątrz i na zewnątrz pojazdu - tłumaczy asp. Halina Semik.

Przejrzenie monitoringu pozwoli także odpowiedzieć na pytanie, czy faktycznie kierowca autobusu został zmuszony do gwałtownego hamowania. - To także jest przedmiotem dochodzenia - przyznaje asp. Semik.