Wypadek w Dąbrowie Górniczej. 4-miesięczny chłopczyk i dwie inne osoby w szpitalach

7 sierpnia około godz. 9.55 doszło do wypadku w Dąbrowie Górniczej. Działo się to na skrzyżowaniu alei Zagłębia Dąbrowskiego z ul. Wybickiego. W okolicy tzw. Uniwersalu zderzył się autobus miejski oraz osobowy opel. Autobus linii 606 jechał w stronę przystanku Gołonóg Osiedle.

- Działania zastępów PSP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu KPP osobom poszkodowanym oraz sorpcji wycieków płynów eksploatacyjnych. W zdarzeniu poszkodowane zostały 3 osoby w tym jedno dziecko (4 miesiące). Poszkodowani zostali odwiezieni do Szpitali w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej.

Nieco inaczej sytuację opisuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji. Kom. Bartłomiej Osmólski twierdzi, że choć starsza pasażerka autobusu oraz niemowlę zostali przebadani przez ratowników na miejscu, to nie było konieczności przewożenia ich do szpitala. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję. Według straży pożarnej trzecią poszkodowaną osobą miała być kierująca oplem. Została ona ukarana mandatem za spowodowanie kolizji - miała wymusić pierwszeństwo na kierowcy autobusu.

Jak ustaliliśmy w Rejonowym Pogotowiu Ratunkowym w Sosnowcu do szpitali w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu trafiły ostatecznie cztery poszkodowane osoby. Trójka z nich to pasażerowie autobusu, w tym matka z czteromiesięcznym dzieckiem, oraz kierująca oplem.