Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Mikołowie: Samochód przejechał 13-letniego Roma. Kierowca w końcu się przyznał [FAKTY]

Barbara Siemianowska
Zatrzymany kierowca w czasie pierwszego przesłuchania nie przyznał się do winy.
Zatrzymany kierowca w czasie pierwszego przesłuchania nie przyznał się do winy. ARC
Śmiertelny wypadek w Mikołowie: Kierowca samochodu przejechał na stacji benzynowej 13-letniego Roma. Po trzech niesiącach w areszcie w końcu przyznał się do czynu. CZYTAJCIE NOWE FAKTY

Wypadek w Mikołowie: Do zdarzenia doszło 12 marca na stacji paliw BP przy ul. Cieszyńskiej w Mikołowie. Kierowca forda mondeo potrącił 13-latka i uciekł z miejsca zdarzenia. Zatrzymano go następnego dnia w Tarnowskich Górach, a 14 marca sąd zdecydował o tymczasowym, trzymiesięcznym areszcie. Co wiadomo w sprawie?

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wypadek w Mikołowie. Śmiertelnie potrącony chłopiec z Rumunii, sprawcę ściga policja [WIDEO]

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wypadek w Mikołowie: Romowie żądają sprawiedliwości przed komendą policji [ZDJĘCIA]

Skończył się tymczasowy areszt dla 37-letniego mieszkańca Zabrza, któremu w marcu przedstawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenie pomocy. Ale jest kolejny areszt, bo kierowca wreszcie przyznał się do czynu.

Zatrzymany od początku twierdził, że nie był kierowcą forda i nie on spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym.

Pisaliśmy wtedy: - Zatrzymany nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Twierdzi, że był pasażerem, a nie kierowcą samochodu, co pozostaje w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym - informuje Krzysztof Zacharyasz, prokurator. Mężczyzna twierdzi też, że podróżował z kolegą, którego danych personalnych nie zna. - To typowe wyjaśniania - komentuje prokurator Zacharyasz.

Po trzech miesiącach 37-latek z Zabrza przyznał się do zarzucanych mu czynów. Udało się też ustalić pasażera samochodu.
- Mężczyzna ma status świadka w sprawie, został już przesłuchany - potwierdził prokurator Krzysztof Zacharyasz z Prokuratury Rejonowej w Mikołowie.

Sprawa nadal jest w toku, dlatego areszt tymczasowy dla zabrzanina przedłużono o kolejne trzy miesiące.

- Czekamy też na opinię biegłego, który dokona rekonstrukcji przebiegu wypadku. Chcielibyśmy zakończyć postępowanie w ciągu tych najbliższych trzech miesięcy, nadal jednak prowadzony jest szereg czynności związanych z tą sprawą - mówi prokurator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo