18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrywkowy spis jest powszechnie przyjętą metoda badań

Artur Satora
ARC DZ
Z rzecznikiem prezesa Głównego Urzędu Statystycznego Arturem Satorą o problemach w związku z doniesieniami na pracę rachmistrzów rozmawia Beata Sypuła

Wielkie emocje budzi świeżo zakończony Narodowy Spis Powszechny. Co to za dziwna formuła?
Celem Narodowego Spisu Powszechnego jest objęcie spisem wszystkich osób i mieszkań na terenie kraju. Spis przeprowadzany był jako badanie pełne, na tzw. krótszym formularzu, obejmujące 80 proc. społeczeństwa oraz reprezentacyjne - na tzw. formularzu długim, obejmujące 20 proc. wylosowanych mieszkań. Zakres informacyjny badania pełnego został w większości zapełniony przez dane ze źródeł administracyjnych. Formularze w stu procentach wypełnione danymi administracyjnymi nie były kierowane do rachmistrzów spisowych ani do ankieterów statystycznych. Natomiast każda osoba miała możliwość spisania się przez internet, co oznaczało poprawienie, uzupełnienie lub zatwierdzenie danych.
CZYTAJ TAKŻE: SPIS POWSZECHNY, CZY SPISEK?
Jak wytłumaczyć czytelnikom sens przeprowadzania "wyrywkowego" - wedle ich nomenklatury - spisu. Czemu on służy? Jaki obraz kraju będzie przedstawiał? Dlaczego nazywał się "powszechny"?
To były badania reprezentacyjne. Są powszechnie stosowaną metodą badań statystycznych i coraz powszechniejszą metodą stosowaną w przypadku spisów powszechnych. Zwykle przyjmowana jest za miarodajną próba 5-6 proc. Polska przyjęła próbę 20 proc.

Nasi Czytelnicy nie mogą znaleźć nikogo, u kogo był rachmistrz. Ilu mieszkańców województwa śląskiego było zaplanowanych do spisania, a ilu spis objął realnie?
W województwie śląskim spisano 100 proc. osób mieszkających w mieszkaniach objętych próbą reprezentacyjną - to 20 proc. wszystkich mieszkań w skali kraju.

Jakie były koszty tego spisu ogólne, a jakie w województwie śląskim?
Ogółem na spis zaplanowano 535 mln zł, z czego na rachmistrzów zaplanowano nieco ponad 90 mln zł. W województwie śląskim na rachmistrzów przypada 10 proc. kosztów wszystkich rachmistrzów w Polsce.

Zaskoczeniem była informacja, w jak wyspecjalizowany sprzęt - w domyśle: drogi - będą wyposażeni wasi rachmistrze. Ile kosztował? Jest już po spisie. Jak teraz GUS ma zamiar wykorzystywać kupione urządzenia?
Sprzęt dla rachmistrzów, czyli tzw. "hand-heldy", oprogramowanie etc. kosztował prawie 33 mln zł i po spisie będzie nadal przydatny, m.in. będzie wykorzystywany do badań ankietowych - reprezentacyjnych, np. gospodarstw domowych, cen i innych, prowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny.

Spis wywołał u nas emocje. Generalnie walczą dwie opcje: szkoda pieniędzy na spisywanie całej masy Polaków i druga - że szkoda pieniędzy na spisywanie wybiórcze.
Może jednak spojrzeć na temat następująco: "jak oszczędzono lasy, czyli spis bez 1000 ton papieru"?

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera