Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrzuć łyse opony! Zainwestujesz w opony, zaoszczędzisz na kosztach zimowej stłuczki

Paweł Pawlik
Nie każdy pamięta o tym, że komplet opon do samochodu to nie 4 sztuki, ale 5 lub nawet 6
Nie każdy pamięta o tym, że komplet opon do samochodu to nie 4 sztuki, ale 5 lub nawet 6 Marcin Oliva Soto
"Sprzedajemy opony nowe i używane. Posiadamy szeroki asortyment we wszystkich rozmiarach". Takich ogłoszeń możemy odnaleźć dziesiątki: w zakładach wulkanizacyjnych, w prasie czy w internecie. Sprawdzamy. Czy kupno opony używanej jest bezpieczne? Co z oponami powypadkowymi i takimi, których uszkodzenia nie są widoczne gołym okiem? Czy za łyse opony możemy dostać mandat?

Argumentem przemawiającym za wyborem ogumienia z drugiej ręki jest oczywiście cena. Oponę używaną można kupić już za 50 zł, a komplet za 200 zł, czyli za cenę jednej nowej opony. Oczywiście, jest to dolna granica.

Jeśli już decydujemy się na kupno opon z drugiej ręki, lepiej nie ryzykować z transakcją przez internet. Opony mogą mieć wady, których nie widać na zdjęciach.

Zmiana opon na zimowe obowiązkowa! [NOWA USTAWA]
Wymiana opon na zimowe: Gdzie i za ile? [RAPORT DZ]

Dobrym wyjściem jest też zakup u wulkanizatora, u którego opony od razu zostaną założone. - Opony używane znanych producentów są oczywiście lepsze jakościowo od nowych, ale tanich opon nieznanych producentów. Można to porównać do kupna auta. Lepiej jeździć kilkuletnią niemiecką limuzyną niż nowym małym miejskim autem - mówi Łukasz Rymarczyk, szef Rymaru z Rudy Śląskiej, firmy z branży ogumienia i usług wulkanizacyjnych. - Markowe opo-ny nie tracą swoich właściwości przez kilka lat, rzecz jasna, jeśli są prawidłowo przechowywane - dodaje.

- Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na bieżnik. Opona nie może być łysa. Nie polecamy też opon całorocznych - mówi podkomisarz Mirosław Dybich z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej w Katowicach.

Bieżnik w nowych oponach to mniej więcej 8 mm. Według przepisów, dopuszcza się nawet 1,6 mm. Jednak taka wartość nie gwarantuje bezpiecznego podróżowania. Eksperci uważają, że poniżej 3 mm opona traci właściwości, co oznacza utratę przyczepności i wydłużoną drogę hamowania.

- Głębokość bieżnika ma ogromne znaczenie. Droga hamowania może wydłużyć się o kilkanaście metrów, a jazda na łysych oponach powoduje, że samochód zachowuje się jak na lodowisku - mówi Zbigniew Łacisz, trener doskonalenia jazdy z Akademii Bezpiecznej Jazdy Lanette w Zabrzu.

Zużyta 2-3-letnia opona może wybuchnąć nawet podczas spokojnej jazdy

Niektóre używane opony pochodzą z aut o wypadkowej przeszłości, a to może powodować poważne uszkodzenia, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zbytnio wyeksploatowane ogumienie może nie wytrzymać dalszej jazdy.

- Używana opona może dosło-wnie wybuchnąć nawet w trakcie spokojnej jazdy - zauważa Bartosz Sajdak, pilot rajdowy z Sosnowca. - Jeśli miałbym wy-bierać, wolałbym kupić najtańsze nowe polskie opony niż 2-3 letnie znanej marki. Kupując używaną oponę, nigdy nie wiesz, jaką miała przeszłość - dodaje.

Łukasz Rymarczyk broni swojego stanowiska. Używanych opon nie trzeba się bać.

- Opony używane przyjeżdżają do Polski z Niemiec, Belgii, Ho-landii, czyli miejsc, gdzie ludzi stać na inwestowanie we własny samochód - mówi.

Faktem jest, że każda opona, nowa czy używana, po upływie około 5 lat traci część swoich właściwości. Dlatego też, decydując się na używane, warto sprawdzić datę produkcji, którą znajdziemy na boku każdej opony.

W myśl obowiązujących przepisów, każdy pojazd musi być wyposażony na kołach jednej osi wyłącznie w opony tej samej konstrukcji. - Pojazd obo-wiązkowo musi mieć identyczne ogumienie (marka, wzór bieżnika) na jednej osi - mówi podkomisarz Mirosław Dybich. Jednak kupno tylko dwóch opon nie jest najlepszym wyjś-ciem. Samochód może wpadać w poślizg. - Trzeba pamiętać, że komplet opon to nie 4 opo-ny, ale 5 lub 6. Niewyobrażalne jest to, że koło zapasowe jest inne od pozostałych czterech - zauważa Zbigniew Łacisz.

Niektóre firmy ubezpieczeniowe wprowadziły zapis w umowie mówiący o tym, że jeśli właściciel pojazdu nie wyposażył go w odpowiednie ogumienie, może to skutkować kłopotami w uzyskaniu odszkodowania.

Na razie nie ma obowiązku wymiany opon

Póki złota polska jesień nas rozpieszcza, wizja poślizgów na drogach wydaje się nierealna. Jednak określenie "zima zaskoczyła drogowców" na stałe wpisało się w coroczne zmagania kierowców z pogodą i drogami. Dlatego politycy już kilka razy próbowali wprowadzić przepisy nakładające na kierowców obowiązek poruszania się w oponach zimowych stosownie do pór roku. Takie rozwiązanie jest restrykcyjnie stosowane np. w Czechach.

Konieczność wymiany opon jest bezdyskusyjna. Testy drogowe wskazują na znaczne różnice w drodze hamowania na śniegu przy użyciu opon letnich i tych przystosowanych do ośnieżonej nawierzchni. Jednak sztywna "kalendarzowa" granica rodzi wiele wątpliwości, bo jak w naszym ocieplającym się klimacie ustalić precyzyjnie termin wymiany opon letnich na zimowe?

Projekt ustawy, która miała być wprowadzona już w ubiegłym roku, zakładał obowiązek dokonywania zmiany wszystkich opon w każdym pojeździe na zimowe w okresie od 1 listopada do 31 marca. Ustawa przewidywała wysokie mandaty karne za nieprzestrzeganie tych zasad z dodatkową sankcją w postaci odholowania pojazdu na parking policyjny i utratę dowodu rejestracyjnego. Jednak ustawa nie weszła w życie, a nawet nie przeszła sejmowej ścieżki legislacyjnej. Nadal obowiązują przepisy, w myśl których przez cały rok można jeździć na dowolnych oponach, byle ich bieżnik miał minimum 1,6 mm.

Pomysłodawcy ustawy tłumaczyli proponowane zmiany chęcią podniesienia bezpieczeństwa. Projekt wprowadzenia w życie nowej ustawy był konsultowany z wieloma specjalistami. Według nich, auto z oponami zimowymi odznacza się lepszą przyczepnością, co sprawia, że jazda nim jest zdecydowanie bardziej bezpieczna.

Gdzie zmieniają

Opony zimowe są skuteczne tylko wtedy, kiedy jest błoto pośniegowe lub śnieg; wtedy droga hamowania jest krótsza.

Natomiast w czasie deszczu, braku śniegu lub temperatur dodatnich skuteczność takich opon jest zdecydowanie gorsza niż letnich.

Przepisy nakładają obowiązek używania opon zimowych w: Norwegii, Szwecji, Finlandii, na Łotwie, Litwie, w Niemczech, Czechach, Słowacji, Austrii, Słowenii, Chorwacji i Rumunii.

Nie ma obowiązku posiadania opon zimowych w: Polsce, Danii, Holandii, Belgii, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Portugalii, na Węgrzech, Bułgarii, Macedonii, Albanii, Grecji i Turcji.



*HALLOWEEN 2013 - POMYSŁY NA PRZEBRANIA i IMPREZY W WOJ. ŚLĄSKIM
*GRZYBY JADALNE i TRUJĄCE. JAK JE ODRÓŻNIĆ? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*KATOWICE, SOSNOWIEC, BĘDZIN i CZELADŹ Z LOTU PTAKA [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*KALENDNARZ LINDNER 2014, CZYLI MODELKI W TRUMNACH [ZDJĘCIA 18+]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!