Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa „Dwa bieguny stan psychiki" w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej

Magdalena Mikrut-Majeranek
Magdalena Mikrut-Majeranek
Wystawa „Dwa bieguny stan psychiki" w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej
Wystawa „Dwa bieguny stan psychiki" w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej Magdalena Mikrut-Majeranek
7 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia. Z tej okazji w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej zorganizowano wernisaż wystawy „Dwa Bieguny Stan Psychiki”, podczas którego zaprezentowano prace Agnieszki, Izaaka, Oliwi i Wenancjusza - wszyscy mają za sobą kryzysy psychiczne. Arteterapia w ich życiu pełni funkcję ekspresyjną. - Pomaga im rozładować tłumione emocje, wyrazić swoje uczucia. Działa motywująco i pomaga wyjść z depresji - mówi Arkadiusz Loska, rzecznik prasowy rudzkiego szpitala.

W spotkaniu wzięli udział m.in.: Mateusz Biernat, koordynator ds. studentów w kryzysach psychicznych z Biura ds. Osób Niepełnosprawnych Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie, Urszula Koszutska, dyrektorka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zabrzu, oraz terapeutki pracujące na co dzień w Oddziale Psychiatrii Dziennej Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej: Marta Dudzińska (psycholog) i Natalia Lonser (terapeutka).

Wyjątkowa wystawa to pomysł pracowników szpitala: psychologów i terapeutów. Chcieli w ten sposób uczcić Światowy Dzień Zdrowia.

- To pierwszy tego typu wernisaż w naszym szpitalu, ale mamy nadzieję, że ten korytarz już na stałe zamieni się galerię. Tytuł wystawy „Dwa bieguny stan psychiki" jest nieprzypadkowy, ponieważ prezentujemy tu prace artystów, którzy przy pomocy arteterapii wychodzą ze swoich dołków psychicznych. Tak właśnie radzą sobie ze swoimi kryzysami psychicznymi - powiedział Arkadiusz Loska, rzecznik Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, otwierając wernisaż.

- Proces, który zachodzi w człowieku jest aktem kreacji danej przestrzeni i formy. Kilka lat pracowałem z osobami, które mają stwierdzoną niepełnosprawność intelektualną i mogę stwierdzić, że twórczość rzeczywiście nie zależy to od tego, kto jest na co chory i jaką postawiono mu diagnozę. Wszystko zależy od człowieka, jego potencjału, doświadczenia oraz od tego, jak widzi świat i jak go kreuje. Patrząc na te dzieła widzę dojrzałość, rożne formy, które oddają złożoność człowieka. W kryzysie istotne jest, żeby zrozumieć, przeżyć i doświadczyć, po to, aby móc wyzdrowieć. Podobnie jest ze sztuką. Jest ona taką formą, w której nie ma żadnych granic. Istnieje ponad podziałami. W akcie twórczym liczy się człowiek i jego kreacji - przyznał Mateusz Biernat.

- Jest mi niezmiernie miło, że możemy w taki sposób uczcić Światowy Dzień Zdrowia. Myślę, że ważną rolą publicznego szpitala jest rola społeczna. Ma on pomagać w społecznym oswajaniu różnych chorób. Ciesze się, że możemy przyczynić się do tego i pokazać, że choroby psychiczne są dziś tak samo oswojone, jak inne schorzenia. Warto podkreślić, że każdy z nas ma wpływ na to, jak osoby dotknięte chorobami psychicznymi funkcjonują w społeczeństwie. Akceptacja społeczna jest bardzo ważna. Nasz szpital będzie dokładał wszelkich starań, żeby promować wszystkich wyjątkowych ludzi. Każdy z nas ma jakiś talent, który należy rozwijać - powiedziała Katarzyna Adamek, prezes Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.

Prezentowane obrazy są różnorodne. Jedne przedstawiają pejzaże, miejsca, martwą naturę, a jeszcze inne bardziej abstrakcyjne firmy.

- Obrazy są wynikiem pewnej potrzeby wyrazu. Czasami, kiedy sytuacja jest trudna, kiedy człowieka dosięga kryzys, formą przekazu są nie słowa, a obrazy. Za pomocą formy, koloru, kształtu, często można wyrazić więcej niż za pomocą słów - stwierdziła Marta Dudzińska.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że na depresję zachorować może każdy. To bardzo popularna choroba. szacuje się, że w Polsce codziennie lekki antydepresyjne przyjmuje około miliona osób.

- To właśnie ta choroba jest tematem przewodnim kampanii z okazji tegorocznych obchodów Światowego Dnia Zdrowia. Depresja najczęściej ujawnia się pomiędzy 15. a 30. rokiem życia, ale zachorować mogą także dzieci i osoby starsze - dodaje Arkadiusz Loska, rzecznik prasowy Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej. Wskazuje się na dwa szczyty zachorowania na depresję: pierwszy około 30. roku życia i drugi około 60.

W tym roku WHO postanowiła zwrócić szczególną uwagę na trzy grupy, których depresja dotyka nieproporcjonalnie częściej: młodzież nastoletnią i młodych dorosłych, kobiety w wieku rozrodczym (zwłaszcza po urodzeniu dziecka) i osoby starsze (po 60. roku życia). Szacuje się, że każdego dnia po lek na depresję sięga milion Polaków.

ZOBACZCIE FILM: jak szkodzi zdrowiu depresja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!