Wzrost zachorowań na koronawirusa w Polsce
Szczyt pandemii koronawirusa w Polsce przypadł na 27 stycznia 2022 roku. Wtedy to potwierdzono 57 659 nowych zakażeń. W województwie śląskim odnotowano wówczas 8511 zachorowań. Od tamtej pory liczba ta systematycznie spadała, normując się w ostatnich dwóch miesiącach na poziomie kilkuset przypadków w skali kraju. Jednak na przestrzeni ostatniego tygodnia odnotowano gwałtowny wzrost potwierdzonych zarażeń.
21 czerwca 2022 Ministerstwo Zdrowia informowało o 374 przypadkach COVID-19 na terenie kraju. Tydzień później, 28 czerwca, liczba ta uległa niemal podwojeniu: dane mówiły o 695 zachorowaniach. W województwie śląskim 21 czerwca koronawirusem zaraziło się 35 osób. Tydzień później, 28 czerwca, mowa była o 72 chorych, tylko z tego dnia. Śląskie stało się drugim w skali kraju województwem z największą liczbą przypadków COVID-19.
Na wzrost liczby zachorowań składa się kilka czynników. Jednym z nich są powroty z zagranicznych wakacji, z których Polacy powracają z objawami koronawirusa. Poluzowanie obostrzeń - kraje Unii Europejskiej, a także państwa typowo turystyczne, jak Tunezja czy Egipt – nie wymagają już testów na obecność wirusa przy przekraczaniu granic. Powoduje to niekontrolowany przepływ ludzi i umożliwia łatwiejszą transmisję choroby.
Kolejnym czynnikiem jest też gęstość zaludnienia i zwiększona liczba kontaktów międzyludzkich, do jakiej dochodzi w okresie wakacyjnym. Piękna pogoda to dobry pretekst do wybrania się na plażę czy wieczorny wypad na miasto. Wraz z zniesieniem obostrzeń jesteśmy bardziej niż wcześniej zagrożeni na zakażenie koronawirusem. Przekłada się to na wyniki podawane przez Ministerstwo Zdrowia: nieprzypadkowo dwa najgęściej zaludnione województwa, mazowieckie i śląskie notują największy wzrost w liczbie nowych przypadków zachorowań.
O opinię na temat wzrostu zakażeń zapytaliśmy diagnostę laboratoryjnego, na co dzień zajmującego się wykonywaniem badań na obecność koronawirusa w próbkach pobranych od pacjentów. Ten jako przyczynę wzrostu wskazał coraz częściej wykonywane testy na obecność COVID-19.
Kolejny wzrost nastąpi w połowie sierpnia
Diagności zwracają na brak refundacji testów przez Ministerstwo Zdrowia. Jak twierdzą, Obecna liczba zakażeń wynika z faktu, że zleca się mało testów - ich kosztami obarczane są szpitale i przychodnie. Jednak do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób z objawami choroby, których ignorować nie można.
Według analiz znaczny wzrost zakażeń nastąpi w sierpniu, a kolejnej fali możemy spodziewać się jesienią. Prognozy na szczęście nie mówią o skali, jaką znamy z początku roku – jednak realny jest scenariusz, w którym dochodzić będzie do kilku tysięcy zarażeń dziennie. Specjaliści radzą, aby się szczepić.
Badania wskazują, że po zaszczepieniu drugą dawką odporność spada po sześciu-ośmiu miesiącach od przyjęcia. Dlatego warto wzmocnić ją, przyjmując dawkę przypominającą, najlepiej w rocznych odstępach czasu - mówią specjaliści.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Lipcowe pensje będą wyższe. Tak zmienią się wynagrodzenia od 1 lipca [wyliczenia]
- Takie będą emerytury od lipca 2022. Oto stawki świadczenia brutto i netto
- W Katowicach powstanie drapacz chmur. Jakie ceny mieszkań? ZOBACZ wizualizacje
- Oto najtańsze mieszkania na Śląsku. Kosztują ledwo ponad 50 tysięcy! Sprzedaje je SRK
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?