Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Dąbrowy Górniczej znikną "parasolki". Nie będzie ogródków piwnych na placu Wolności w centrum

Piotr Sobierajski
Letnie ogródki na placu Wolności zawsze były miejscem, gdzie można było posiedzieć na świeżym powietrzu. Niestety, przez uprzykrzanie przez klientów życia lokatorom mogą przejść do historii
Letnie ogródki na placu Wolności zawsze były miejscem, gdzie można było posiedzieć na świeżym powietrzu. Niestety, przez uprzykrzanie przez klientów życia lokatorom mogą przejść do historii arc.
Są w centrach Krakowa, Katowic, Sosnowca, ale w Dąbrowie Górniczej ich nie będzie. No prawie, bo został tylko jeden. O co chodzi? O letnie ogródki przy pubach i restauracjach na placu Wolności, w centrum miasta, obok Pałacu Kultury Zagłębia.

W tym roku mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej w bloku przy ul. Górników Redenu 2 powiedzieli dość. Nie chcą hałasu, wysiadywania do godz. 1, 2 w nocy, wrzasków, bo nie da się spać. A argument mają najmocniejszy z możliwych - nie wyrażają zgody na odnowienie koncesji na sprzedaż alkoholu właścicielce pubu "Planeta", a także na przyznanie jej nowym najemcom Baru Mlecznego, którzy po poprzednikach także "odziedziczyli" letni ogródek na placu Wolności. Nie ma koncesji, więc nie ma po co otwierać ogródków piwnych.

Trudno odmówić racji i jednym, i drugim. Mieszkańcy bloku przy ul. Górników Redenu 2 chcą spokoju, a przedsiębiorcy chcą zatrudniać nowe osoby, zarabiać, a do tego dawać mieszkańcom miasta szanse na relaks przy kawie czy piwie na powietrzu.

- Przez ostatnich kilka lat przeżywamy tu od wiosny do jesieni ciężkie chwile. Hałaśliwe towarzystwo siedziało w ogródkach prawie do rana, choć powinny być zamykane przed północą. Krzyki, rozbijane butelki, śmiechy. Nawet w upalne noce nie można było otworzyć okien - argumentuje Henryk Choszczewski z zarządu wspólnoty mieszkaniowej w bloku przy ulicy Górników Redenu 2.

Wtóruje mu spora część mieszkańców bloku, podkreślając, że dotychczas nikt nie pytał ich o zgodę na udzielenie koncesji. Dopiero sami dokopali się do przepisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, które precyzują ich wpływ na zgodę na sprzedaż alkoholu. I w bloku trwa obecnie głosowanie, udziałami we wspólnocie. Na razie nieco ponad 40 proc. mieszkańców jest za przyznaniem barowi i pubowi prawa do handlu alkoholem, a ponad 30 procent przeciwko. By zapadła jakaś decyzja, musi być wynik 50 procent plus jeden głos. Wiele wskazuje na to, że do tego nie dojdzie. Poza tym mieszkańcy już teraz mówią, że głosowanie chyba trzeba będzie… powtórzyć. A jeśli nie ma decyzji, dokumentu, to przedsiębiorcy z dołu nie mogą się nigdzie odwołać.

Co na to przedsiębiorcy? - Staram się iść na kompromis, szukać jakiegoś rozwiązania, ale jest to dość trudne - mówi Michał Łoziński, współwłaściciel Baru Mlecznego. - Zapewniam mieszkańców, że jeśli ustalone zostaną konkretne godziny otwarcia ogródka, to będą one przestrzegane. Chciałem wybudować przy bloku plac zabaw, sfinansować posadzenie kil-kunastu drzew, ale nie spotyka się to niestety z odzewem - dodaje.

Właścicielem gruntów na placu Wolności jest miasto. - Niestety w sprawie koncesji obowiązujące prawo wiąże nam ręce. Jest to sytuacja trudna, ale będziemy szukać jakiegoś rozwiązania i kompromisu, bo nie wyobrażamy sobie placu Wolności bez "parasolek" - tłumaczy Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy dąbrowskiego magistratu.


*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!