Z Estonii na Słowację „na dwóch kartach"
Opisana sytuacja miała miejsce na woźnickim odcinku autostrady A1. W trakcie analizy zapisów z tachografu cyfrowego, funkcjonariusze ITD zauważyli, że w tym pojeździe na zmianę używane są karty należące do dwóch kierowców.
- Sposób rejestracji czasu pracy wzbudził podejrzenia kontrolerów, że z obu kart korzysta ten sam kierowca. Symuluje jedynie, że co kilka godzin w trakcie międzynarodowej trasy zmienia się obsada pojazdu. Inspektorzy zauważyli, że kierowca, który czekał na wynik kontroli, wyrzuca coś koło ciężarówki. Okazało się, że chciał się pozbyć karty należącej do innego kierowcy, którą bezprawnie posługiwał się w tachografie - informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Szereg nadużyć estońskiego kierowcy
Analiza danych z kart ujawniła naruszenia norm czasu pracy kierowcy. Stwierdzono m.in.: przekroczenia czasu jazdy dziennej, skrócenia dziennego odpoczynku oraz przekroczenia czasu jazdy bez wymaganej przerwy. Ostatnia manipulacja kartami miała miejsce poza granicą Polski i poza bieżącym, dobowym okresem pracy kierowcy.
- Za stwierdzone naruszenia, inspektorzy ukarali kierowcę mandatami karnymi na kwotę 3 tys. 750 zł. Odpowiedzialność finansowa grozi także jego estońskiemu pracodawcy. Wobec przewoźnika będzie wszczęte postępowanie administracyjne. Oprócz tego, inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego. Stwierdzili bowiem pęknięcie szyby przedniej w pojeździe - dodaje GITD.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?