Z ofiary stał się głównym podejrzanym. Za próbę wyłudzenia i składanie fałszywych zeznań 31-latkowi z Bielska-Białej grozi do 10 lat kary

Adam Tobojka
Adam Tobojka
Policjanci z Bielska-Białej od połowy kwietnia prowadzili postępowanie w sprawie zgłoszonej kradzieży pojazdu specjalnego – czyszczarki. Sprawa okazała się mieć jednak drugie dno, a zgłaszający, 31-letni mieszkaniec miasta, już po paru dniach właściciel pojazdu usłyszał zarzut złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz składania fałszywych zeznań. Na wniosek śledczych bielski sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

W połowie kwietnia 31-letni mieszkaniec Bielska-Białej złożył zawiadomienie o kradzieży czyszczarki, będącej przedmiotem leasingu. Wartość strat wycenił na około 150 tysięcy złotych. Mężczyzna powiedział policjantom, że pojazd został skradziony na jednej z ulic Bielska-Białej, gdzie go pozostawił z uwagi na awarię.

Kryminalni z bielskiej komendy zaczęli weryfikować zgłoszenie. Śledztwo zaprowadziło ich do Dąbrowy Górniczej, gdzie w rejonie jednej z prowadzonych tam budowy znaleźli poszukiwany pojazd, z tablicami rejestracyjnymi przełożonymi z innego pojazdu.
Jak się okazało, zgłaszający kradzież czyszczarki mężczyzna miał zadłużenia w spłacie leasingowanego pojazdu, dlatego też chciał się go pozbyć, rozbierając na części. Sposobem na odwrócenie podejrzeń od niego miała być fikcyjna kradzież. Zaskoczony tak szybkim obrotem sprawy, 31-latek z pokrzywdzonego stał się podejrzanym i został zatrzymany.

Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem bielskiej prokuratury, która na podstawie materiałów zgromadzonych przez kryminalnych z Bielska-Białej przedstawiła 31-letniemu mężczyźnie zarzut składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Ponadto usłyszał on zarzut przywłaszczenia pojazdu, będącego własnością leasingodawcy oraz posiadania znacznych ilości substancji zabronionych, które śledczy znaleźli w jego mieszkaniu. Na wniosek śledczych, bielski sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Nie przeocz

Zobacz także

Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie