Z rynku może zniknąć sporo wyrobów tytoniowych będących poza unijną kontrolą. Uwaga: nie wszystkie od razu. To szansa na zrobienie zapasów?

Już od 20 maja 2024 r. do towarów objętych systemem Track&Trace dołączą wszystkie wyroby tytoniowe, które dotychczas nie podlegały tej kontroli. To oznacza, że w przyszłości trudniej będzie handlować towarem nieobjętym kontrolą unijną. A trudności oznaczają wzrost cen, nie wspominając o ryzyku odpowiedzialności prawnej. Część palaczy już teraz postanowiła zrobić zakupy na zapas. Słusznie? Odradzamy! Okazuje się bowiem, że część produktów może pozostać w sprzedaży legalnie nieco dłużej.

System Track&Trace to unijne narzędzie wdrażane na polecenie Brukseli przez członków Unii. Jego zadaniem jest śledzenie ruchu i pochodzenia wyrobów tytoniowych. Od 2019 r. obejmuje on papierosy i tytoń do samodzielnego skręcania papierosów. Od 20 maja 2024 r. do systemu zostaną dołączone także wszystkie inne wyroby zawierające w swoim składzie tytoń, takie jak: cygara, cygaretki, tabaka, tytoń do fajek wodnych.

Czy to oznacza, że jeśli ulubione cygaro/cygaretka albo popularny już w Polsce tytoń do fajek wodnych trafi na rynek bez „cyfrowego szpiega”, będzie tak samo nielegalny jak inne środki powodujące nałogi? Wreszcie, czy w ogóle będzie możliwe kupienie takich produktów legalnie? Odpowiedź wcale nie jest prosta.

Celem systemu Track&Trace jest zwalczanie nielegalnego handlu wyrobami tytoniowymi, ochrona zdrowia publicznego, wpływów do budżetu państwa. System ten służy także firmom prowadzącym legalną działalność w biznesie tytoniowym.
Nowe ograniczenia oznaczają, że trudniej będzie nabyć produkty tytoniowe, będące poza obiegiem. Obowiązek zadbania o to będzie spoczywał przede wszystkim na dystrybutorach, w tym sprzedawcach końcowych.
Ale uwaga: to nie jest tak, że po 20 maja cały niesprzedany asortyment tytoniowy, będący poza systemem Track&Trace ma trafić do śmieci.

– Wyroby tytoniowe wyprodukowane przed 20 maja 2024 r., a nie dostosowane do wyżej wymienionych przepisów (brak odpowiedniego identyfikatora) będą mogły pozostawać w sprzedaży aż do 20 maja 2026 roku – uspokaja Magdalena Włodarczyk, dyrektor Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego.

Oznacza to, że wszystkie wyprodukowane dotychczas wyroby tytoniowe, a pozostające poza systemem Track&Trace będą mogły trafić do sprzedaży jeszcze przez nieco ponad dwa lata. Co więcej, wynika z tego, że sprzedawcy będą mogli handlować produktami, które dopiero powstaną. Co jednak istotnie: nie później niż 19 maja 2024 r.

Jeśli zatem teraz ktoś kupuje ulubione cygara, cygaretki czy tytoń do fajek wodnych na zapas powinien się wstrzymać. Zleżały towar nie jest ani bezpieczny ani tym bardziej nie zapewnia satysfakcji. O minusach kupowania pewnych produktów na zapas wiedzą już zapewne amatorzy kupowania paliwa na zapas; przed czym również ostrzegaliśmy.