Z Włochami bez Gonery

Wszystko wskazuje jednak na to, że w konfrontacji z faworytem turnieju w Toruniu, który na razie z kompletem punktów na koncie prowadzi w tabeli, zagramy bez naszego najbardziej doświadczonego obrońcy Sebastiana Gonery.

- Podczas meczu z Ukrainą dostałem krążkiem w mięsień czworogłowy i noga bardzo mnie boli. Wieczorem będą miał jeszcze robione badanie USG, ale nie wygląda to dobrze. O spotkaniu z Ukraińcami nawet nie chce mi się mówić, bo przegraliśmy je w takich okolicznościach, że szkoda gadać. Niby walczyliśmy i atakowaliśmy, ale po meczu cieszyli się rywale. Nie sztuką jest strzelić kilka goli Rumunii, trzeba strzelać je silniejszym - powiedział 38-letni zawodnik GKS Tychy.

Szansą na rehabilitację będzie dla Polaków dzisiejszy mecz z plasującą się w światowym rankingu na 14. miejscu ekipą Italii. Chcąc awansować do hokejowej elity podopieczni trenera Petera Ekrotha muszą nie tylko pokonać Włochy i Wielką Brytanię, ale też liczyć na piątkową wygraną Włochów z Ukrainą.