Z zalewu w Kamieńcu wyłowiono ciało mężczyzny. Posiadówka przy alkoholu zakończyła się tragedią? Sprawę bada prokuratura i policja

Do tragicznej w skutkach sytuacji doszło w niedzielę około godziny 22.00 w Kamieńcu. Jak ustalili mundurowi, trzech znajomych spotkało się przy Zalewie Kamieniec, gdzie wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie jeden z nich odszedł od swoich kompanów.

- Mężczyzna oddalił się na chwilę i nie wracał. Koledzy zaalarmowali służby i zaczęli też poszukiwania na własną rękę. Poinformowali w zgłoszeniu, że ich znajomy mógł wejść do wody. Policjanci ze Zbrosławic od razu przystąpili do akcji poszukiwawczej i sprawdzili akwen wodny, gdzie niestety natrafili na ciało mężczyzny. Akcja ratunkowa na brzegu toczyła się przez kilkanaście minut, niestety nie udało się odzyskać funkcji życiowych u 43-letniego mieszkańca Kamieńca - powiedział nam sierż. szt. Kamil Kubica, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.

Na miejsce przyjechał prokurator wraz z technikiem kryminalistyki, którzy wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Prokurator zadecydował o zabezpieczeniu ciała do sekcji zwłok. Przesłuchani zostali też dwaj mieszkańcy Kamieńca w wieku 33 i 41 lat, którzy przebywali w miejscu tragedii feralnego wieczoru.

- Śledczy zajmują się sprawą i czekają na wyniki sekcji zwłok. Z pewnością wykaże ona jaki wpływ miał na tą sytuację spożyty alkohol. Okaże się również, jak dokładnie doszło do tragedii - tłumaczy sierż. szt. Kamil Kubica.

Policja w Tarnowskich Górach przestrzega, że niewiele wystarczy, aby doszło do tragedii i apeluje, szczególnie przed zbliżającym się wakacyjnym okresem, o zdrowy rozsądek. Alkohol i brawura w połączeniu z kąpielą, a nawet tylko przebywaniem zbyt blisko wody może prowadzić do takich tragedii jak ta.