Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za pieniądze Unii już nic od podstaw nie zbudujemy. Debata TVP o kulturze w woj. śląskim

Katarzyna Pachelska
Katarzyna Pachelska
Nowe Muzeum Śląskie
Nowe Muzeum Śląskie arc
Wnioski z debaty "Śląsk kulturalnym regionem Europy": Unia Europejska już nie da pieniędzy na infrastrukturę, za to w latach 2014-2020 będzie więcej, bo aż 60 mln euro na kulturę (dziedzictwo kulturowe)

W sobotę 6 września na Scenie w Malarni Teatru Śląskiego odbyła się debata pt. "Śląsk kulturalnym regionem Europy", poświęcona wpływowi funduszy europejskich na rozwój instytucji i przedsięwzięć kulturalnych na Śląsku w latach 2007-2013 oraz perspektywom na lata 2014-2020. Organizowała ją Telewizja Polska przy wsparciu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju (relacja z debaty ukaże się na antenie TVP Katowice 13 września o 20.15). Debatę prowadził red. Adam Sojka z TVP Katowice.

- Woj. śląskie w latach 2007-2013 dostało z UE 53 mln euro na cele związane z kulturą - poinformowała Anna Jedynak, p.o. zastępcy dyrektora Wydziału Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. - Za tę kwotę zrealizowano 140 z 300 zgłoszonych wniosków w trzech obszarach wsparcia: infrastruktura, informacja i peomocja kultury. W kolejnej perspektywie unijnej, na lata 2014-2020 pieniędzy już nie na kulturę, a na dziedzictwo kulturowe, będzie trochę więcej, bo 60 mln euro. Jednak tych środków nie będzie już można wykorzystać na rozwój infrastruktury. Już niczego nie zbudujemy od podstaw za te pieniądze - dodała Jedynak.

Polska na lata 2014-2020 dostanie z Unii 82 mld euro, z czego woj. śląskie - 3,5 mld euro. 60 mln euro na dziedzictwo kulturowe będzie wydane na więcej projektów niż w poprzenim okresie, ale o mniejszej wartości. Wnioski będą przyjmowane tylko przez platformę internetową i ich obsługa również będzie się odbywała przez internet, nie będzie konieczności osobistego składania dokumentów.

Urzędnicy unijni uznali, że mamy już niezbędną infrastrukturę i teraz przyszedł czas na wykorzystanie tych gmachów tak, aby wszyscy ludzie, niezależnie od wieku, wykształcenia i zamożności mogli z nich korzystać.
Dofinansowane przez UE były m.in. nowe Muzeum Śląskie (- Woj. śląskie było jedynym regionem, który traktował inwestycję w dziedzinie kultury, czyli Muzeum Śląskie, jako projekt kluczowy - mówił Przemysław Smyczek, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego), gmach Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, Filharmonia Śląska, Scena w Malarni Teatru Śląskiego, Filharmonia Częstochowska, sala Symfonia Akademii Muzycznej, Zespół Parkowo-Pałacowy w Koszęcinie, Stajnie Książęce w Pszczynie, Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu.

- Najwięcej pieniędzy wydają na kulturę samorządy. Woj. śląskie wydaje ponad 10 proc. swojego budżetu na kulturę - mówił Przemysław Smyczek. - Wiemy, że skala potrzeb jest ogromna, ale i kwota do wykorzystania niemała. Nauczyliśmy się te pieniędze dobrze wydawać. W 1998 r. na Kongresie Kultury Woj. Śląskiego były wysuwane głównie postulaty infrastrukturalne, ludzie kultury skarżyli się, że nie ma u nas odpowiednio wyposażonych instytucji kultury. Teraz takie postulaty już nie padają. Trzeba sobie zdawać sprawę, że gdyby nie Unia Europejska, największe inwestycje w dziedzinie kultury byłyby nierealne. Wciąż bylibyśmy na etapie łatania dziur w suficie i malowania ścian - dodał Smyczek.

- Utrzymanie i administracja tych wszystkich pięknych i olbrzymich gmachów będzie pochłaniać sporo pieniędzy, tak jak to się stało m.in. w Hiszpanii - zauważył Michał Pamuła, prezes zarządu Stowarzyszenia Menadżerów Kultury. - Widać to już w budżecie województwa na 2015 r., w którym ograniczono wydatki na kulturę nieinstytucjonalną, organizowaną przez fundacje, organizacje pozarządowe. Ze 145 mln zł na kulturę, dla organizacji pozarządowych przewidziano tylko 650 tys. zł, czyli 0,4 proc., z czego 150 tys. ma pójść na ochronę dziedzictwa poprzemysłowego. Kiedyś takie organizacje dostawały z budżetu województwa 4 mln złotych. Dlatego środki unijne są jedyną nadzieją dla takich organizacji. Z budżetu województwa mogą one dostać maksymalnie 10 tys. zł na swój projekt, podczas gdy z UE - do 150 tys. euro. Dla takich obiektów jak np. dworzec PKP Ruda Śląska-Chebzie, zwanego kiedyś "małym Wrocławiem", dziś niszczejącego, Unia to jedyna szansa - dodał Pamuła.
Obawę o wykorzystanie i zapełnienie nowych lub wyremontowanych gmachów instytucji kultury w Katowicach wyraził też Wiesław Bełz ze Stowarzyszenia Menadżerów Kultury, który na debatę na Scenie w Malarni przyszedł w charakterze widza.

- Problem w tym, że fundusze europejskie wymagają posiadania wkładu własnego, od 10 proc. wartości projektu wzwyż, co dla małych organizacji, ale też dla niedużych ośrodków kultury w gminach i powiatach, stanowi barierę nie do pokonania - mówił Tomasz Ignalski, dyrektor Domu Kultury w Chorzowie Batorym. - Poza tym ludzie w tych małych ośrodkach często nie umieją złożyć aplikacji do funduszy unijnych, nie są dobrze wyszkoleni w tym. Trzeba pamiętać, że to na poziomie gminy i powiatu ludzie kultury wychowują przyszłych słuchaczy koncertów Filharmonii Śląskiej czy Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia - dodał Ignalski.

Zwracano również uwagę na to, że w Polsce nie istnieje sponsoring kultury. - Nie ma na poziomie ustawowym żadnych zachęt dla ludzi, firm, by sponsorowali instytucje kultury - zauważył Przemysław Smyczek.
W Teatrze Śląskim w Katowicach istnieje co prawda Rada Mecenasów, ale powstała i utrzymuje się tylko dzięki wysiłkom Krystyny Szaraniec, obecnie zastępcy dyrektora Teatru Śląskiego . - Ci ludzie i te firmy nie odnoszą żadnych korzyści materialnych z bycia mecenasami naszego teatru, ale odnoszą korzyści innego typu, np. wizerunkowe - mówiła Krystyna Szaraniec. - Co roku od mecenasów dostajemy ok. 600 tys. zł, co pozwala na produkowanie przedstawień, które bez tych pieniędzy nie powstałyby. Roczny koszt utrzymania Teatru Śląskiego to 11 mln zł, z czego 6 mln to dotacja z Urzędu Marszałkowskiego. Nie oczekujemy, że dotacja z UM załatwi cały budżet teatru, staramy się też o fundusze z Ministerstwa Kultury, z różnych fundacji. Mamy też wpływy własne ze sprzedaży biletów czy wynajmu sal. Nie siedzimy z założonymi rękami - dodała Krystyna Szaraniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!