Zabawa w Parku Światła w Mysłowicach była znakomita. I nagle wkroczyła policja

Park Światła to nowość stworzona na terenie Parku Słupna w Mysłowicach. Działa od 6 stycznia. W parku odbywają się plenerowe iluminacje świetlne oraz projekcje multimedialne.

- W trakcie zwiedzania i multimedialnego spaceru po specjalnie oświetlonym parku do dyspozycji gości są następujące atrakcje: laserowa bajka „Jungle Boy”, mapping 3D Zaczarowanego Zamku oraz przestrzenny pokaz laserowy ze specjalnymi efektami – zachęcają organizatorzy.

Atrakcja jest dostępna do 24 stycznia. Jak podkreślają pomysłodawcy, park w całości znajduje się w plenerze, a świetlne instalacje rozmieszczono na przestrzeni ponad 8 hektarów „dzięki temu łatwo zachować bezpieczny dystans społeczny i reżim sanitarny”.

Wątpliwości ma jednak policja, która w weekend dwukrotnie interweniowała w tym miejscu „w związku ze zgłoszeniami nieprzestrzegania obostrzeń podczas organizowanych tam pokazów iluminacyjnych”.

- Sobotniego wieczoru w wydarzeniu udział wzięło około 600 osób. Mundurowi sporządzili wówczas dokumentację dla sanepidu i prowadzą czynności wyjaśniające. Wczoraj pokazy iluminacji odbyły się ponownie. Powiadomieni o nieprzestrzeganiu obowiązujących zasad bezpieczeństwa policjanci przeprowadzili na miejscu czynności. Stróże prawa w obecności organizatora rejestrowali przebieg tego wydarzenia za pomocą kamer. Jak ustalono, tego wieczoru w pokazach udział wzięło około 2000 osób. Podjęte czynności i wydawane komunikaty do zachowania zgodnego z prawem pozwoliły na spokojne rozejście się uczestników tego wydarzenia bez żadnych incydentów - informuje Śląska Policja.

Jak dodają mundurowi zebrany materiał dowodowy został przesłany do Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach "celem zapoznania i podjęcia dalszych decyzji".