Ofiarą grupy była m.in. Justyna W. z Piły, która zginęła, bo chciała powiadomić policję o działalności przestępców. Ci w końcu stanęli przed szczecińskim Sądem Okręgowym i odpowiedzą za swoje czyny.
Rozbicie grupy przestępczej nie byłoby możliwe, gdyby nie zatrzymania dokonane przez antyterrorystów z Poznania w październiku 2015 roku. Czterech mężczyzn (trzech mieszkańców Piły i poznaniak) napadło na hurtownię papierosów w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie). Napastnicy mieli ze sobą broń a w trakcie napadu padły strzały. Chociaż udało im się uciec, szybko zostali zatrzymani w domku letniskowym w Gądnie.
Ta akcja policji spowodowała lawinę kolejnych zatrzymań i odkryć. Dzięki temu, że jeden z zatrzymanych zdecydował się współpracować ze śledczymi, już w grudniu 2015 roku w lesie pod Moryniem dokonano szokującego odkrycia. Po kilku miesiącach poszukiwań udało się odnaleźć zwłoki dwóch zaginionych osób.
- Dramatyczne okoliczności śmierci Justyny W. i Arkadiusza Z.
- Przestępcy usłyszeli 56 zarzutów a sąd utajnia postępowanie. Dlaczego?
Tego dowiesz się z naszego Serwisu PLUS. Czytaj Zabili i zakopali w lesie, bo chciała wydać gangsterów. Ruszył proces
OBEJRZYJ TAKŻE
Policja zatrzymała sześć osób za wyłudzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?