Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około godziny 19:00 na podwórku przy ulicy Czarnieckiego. 61-latek z okna swojego mieszkania na 1 piętrze nagle zaczął strzelać ze śrutówki w kierunku przebywających na podwórku dzieci.
Informacja o zdarzeniu trafiła do dyżurnego policji, który wysłał patrol z wydziału prewencji zabrzańskiej komendy. Funkcjonariusze zastali napastnika na korytarzu budynku, trzymał broń w ręku i usiłował uciec do mieszkania lecz szybko został obezwładniony.
Podczas zatrzymania pijany wykrzykiwał, że dzieci przebywające na podwórku coś zniszczyły. Jednak nikt poza nim żadnych zniszczeń nie zauważył. Sprawca trafił do izby wytrzeźwień, czeka go przesłuchanie.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera