- Kopalnia jest nieczynna, bo okazało się, że jeden z elementów silnika wymaga przeglądu i ewentualnej naprawy przez specjalistyczną firmę - mówi Zbigniew Nalepa, wicedyrektor zabytkowej kopalni Guido. - Odwołaliśmy lub przesunęliśmy wszystkie imprezy kulturalne wcześniej zaplanowane - podkreśla. Jak zaznacza, na miejscu wszystkiego zdiagnozować się nie da, więc dla bezpieczeństwa urządzenie oddano do naprawy, a kopalnię zamknięto.
Uszkodzony element konstrukcji silnika jest potężny - waży ok. pięciu ton i ma ok. dwóch metrów wysokości.
- Dlatego jego przegląd i naprawa muszą potrwać - dodaje Nalepa. - Staramy się utrzymywać reżim kontroli, tym bardziej, że w kopalni są urządzenia z lat 30. ubiegłego wieku. Dlatego, gdy zaobserwowaliśmy, że w silniku może być jakaś usterka, natychmiast to zgłosiliśmy - podkreśla.
Awaria w zabytkowej kopalni Guido zdarzyła się po raz pierwszy od chwili jej otwarcia w czerwcu 2007 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?