Zabrze: rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Hołd złożono w miejscu obozu internowania

Dzisiaj w Zabrzu odbyły się regionalne obchody 36. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej odprawionej przez Biskupa Nominata ks. Andrzeja Iwaneckiego w intencji internowanych w stanie wojennym, która odbyła się w kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej. Potem uczestnicy obchodów złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą internowanych.

- Te uroczystości to ważne świadectwo historii. Pozwalają nam przypomnieć sobie o tym, że ceną wolności było uwięzienie tysięcy ludzi w tamtym czasie - mówi dr Andrzej Sznajder, dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Dodaje, że nie martwi się to, że pamięć o wydarzeniach z początku lat 80” może nie przetrwać. - To miejsce, w Zabrzu Zaborzu, skupia jak co roku ludzi, którzy byli tutaj internowani. Nie mam wątpliwości, że tę historię opowiadają w swoich środowiskach, niezależnie od tego, że robią to szkoły, a także Instytut Pamięci Narodowej - przekonuje dr Sznajder.

Obóz internowania w Zabrzu Zaborzu, który mieści się nieopodal kościoła pw. św. Jadwigi, był największym tego typu ośrodkiem odosobnienia w naszym regionie. Internowano w nim głównie działaczy opozycji ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, a także z dawnego woj. częstochowskiego. Od siedmiu lat regionalne obchody upamiętniające opór społeczeństwa wobec stanu wojennego organizują wspólnie śląsko-dąbrowska Solidarność, Stowarzyszenie Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego oraz władze samorządowe Zabrza.

– To były dni wyjątkowo tragiczne, o których nie wolno nam zapomnieć -tłumaczy Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności. - To był czas, kiedy władza zaczęła wojnę z narodem. Kulminacją tej wojny była noc z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Zginęło wtedy według różnych informacji od 50 do 70 osób. Nie możemy o tym zapominać, ale z drugiej strony ta długa droga dała efekt zwycięstwa. Bo ostatecznie w 1989 roku mieliśmy częściowo wolne wybory, potem mieliśmy wolne wybory i teraz mamy wolną Polskę - dodaje Kolorz.

Regionalne obchody rocznicy wprowadzenia stanu wojennego po raz kolejny odbyły się w Zabrzu Zaborzu i jak zwykle była to bardzo podniosła uroczystość. Nie zabrakło górniczej orkiestry, pocztów sztandarowych i znakomitych gości. Obok władzy samorządowych i związkowców pojawili się również kombatanci i byli internowani. Dominik Kolorz, jeden z organizatorów uroczystość przyznaje, że martwi go tak niewielka liczba młodych osób, które uczestniczą w tych obchodach.

- Wiem jednak, że ta sztafeta pokoleń wciąż trwa. Mam nadzieję, że co roku tych młodych osób będzie jednak więcej. Bo tak to już jest, że jak zapomnimy o historii to utracimy swoją tożsamość - wyjaśnia Dominik Kolorz.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

12 tradycyjnych potraw wigilijnych PRZEPISY NA UDANĄ WIGILJĘ

MAYDAY Katowice Spodek 2017 ZDJĘCIA + WIDEO

Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II