Zabrze też ma swoją niewielką strefę Tempo 30

Bartosz Pudełko
Od soboty zmiany w organizacji ruchu w centrum Zabrza. Na trzech wąskich uliczkach pojedziemy wolniej i tylko w jednym kierunku.

Porównanie do Katowic jest trochę na wyrost, ale Zabrze wprowadza w południowej części centrum coś na kształt „Ministrefy Tempo 30”. Na trzech ulicach od soboty wprowadzone zostaną zmiany. Jedna z nich to oczywiście ograniczenie prędkości do 30 km/h, druga - wprowadzenie ruchu jednokierunkowego.

Rzecz dotyczy ulic Buchenwaldczyków, Wallek-Walewskiego i Krasińskiego. Ta pierwsza jednokierunkową będzie na całej długości (wraz z odwróceniem dotychczasowego kierunku na przeciwny na odcinku od ulicy Krasińskiego do ulicy Bohaterów Warszawskich).

Ulica Wallek-Walewskiego będzie jednokierunkowa na odcinku od Bohaterów Warszawskich do Roosevelta, zaś Krasińskiego na odcinku od ul. Buchenwaldczyków do ronda przy ul. Wallek-Walewskiego.

Skąd w ogóle zmiany i dlaczego w tym miejscu? - Projekt zmian na tych ulicach to nie jest pomysł nowy. Testowaliśmy już różne rozwiązania. To jest najnowszy pomysł i wydaje się najbardziej trafiony - mówi Kazimierz Ladziński, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Infrastruktury Informatycznej. - Chodzi przede wszystkim o poprawę bezpieczeństwa ze względu na znajdującą się tu szkołę podstawą. Natomiast wprowadzenie jednego kierunku ma ułatwić poruszanie się i zwiększyć liczbę miejsc postojowych - tłumaczy Ladziński.

Ulice, na których wprowadzone zostaną zmiany, są wąskie, a zabudowa ciasna. Dodatkowo przy ul. Krasińskiego znajduje się wjazd do szpitala. Sporo więc w tej okolicy samochodów szukających darmowego postoju. Gdy ruch był obustronny i auta zatrzymywały się przy obu krawężnikach, brakowało po prostu miejsca na przejazd. Teraz samochody powinny stawać po jednej stronie, a miejsca ma wystarczyć tylko na jeden jadący pojazd. Ma być po prostu luźniej.

Podobne zabiegi nie są niczym nowym w innych miastach. Ba, są przypadki znacznie szerzej zakrojone. Największym tego typu przedsięwzięciem jest oczywiście Strefa Tempo 30 w Katowicach uruchomiona w ubiegłym roku. Ulice w jej obrębie (a więc ścisłe centrum miasta) objęte są ograniczeniem do 30 km/h. Podobne rozwiązania funkcjonują również w niektórych dzielnicach Katowic, o dużych osiedlach nie wspominając.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
MSJacek
Jak dla mnie to każdy ruch, w którym chodzi o bezpieczeństwo jest ważny, trudno. Też tamtędy jeżdżę, ale przeżyję, jeżeli w pobliżu są dzieciaki nie ma co szaleć i tyle. Samochód i tak wypżyczam na dniówki, a nie godziny w wypożyczalni Panek na ipanek.pl więc nie muszę się spieszyć, głowy mi nie urwą, a bezpieczeństwo najważniejsze.
A
Anna
Mieszkam w pobliżu 20 lat. Moje doświadczenia z tej okolicy są okropne. To są takie ulice, gdzie samochodom w ruchu odkręcają kołpaki. Przy 30 km/h będą odkręcali jeszcze zderzaki i inne. Ulica Buchenwaldczyków to cygańskie getto. Kiedy samochód zatrzymuje się na znaku stop, to jest atakowany słownie przez cygańskich wyrostków a dorośli nie reagują. Latem na chodnikach, wyłożone są kołdry i koce na których wylegują się starsi panowie cyganie. Wszech obecny brud i bałagan. Sodoma i gomora.
Fakt, na początku tej ulicy jest szkoła. Boisko i plac zabaw od ok g. 16 do późnej nocy jest okupowany przez cygańskie dzieci i nastolatki. Nie znają zasad współżycia społecznego i norm kulturowych. Nigdy nie wychowywane, wyrastają na dzikusów. Oczywiście szkołę omijają szerokim łukiem.
Teraz jadąc nie szybciej niż 30 km/h zobaczycie Państwo tą "rozpacz" we wszystkich szczegółach.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie