52-letni mężczyzna okradł swoją sąsiadkę. Nie miał skrupułów, choć wcześniej wielokrotnie korzystał ze wsparcia finansowego kobiety
Przesłuchiwany przez policję zaprzeczył najpierw jakoby brał udział w kradzieży. Zmienił zdanie, gdy w piecu węglowym znaleziono fragmenty spalonego portfela kobiety. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze odnaleźli także część skradzionej gotówki. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!