- To rzeczywiście bardzo dużo - przyznaje Jacek Balicki, organizator i komandor rajdu. - Dzięki temu będziemy mogli zobaczyć pojazdy, jakich u nas jeszcze nie było.
A do takich należą peugeot 402 i pierce arrow 33, dwumiejscowy kabriolet z siedmiolitrowym silnikiem. Zabytkowe perełki, pieczołowicie odnawiane i pielęgnowane przez właścicieli, będzie można w tym roku oglądać m.in. w Brennej, Skoczowie, Czeskim Cieszynie, Oświęcimiu, Bielsku-Białej i Kaniowie. W tej ostatniej miejscowości, na pasie startowym lotniska Parku Technologicznego, zaplanowano widowiskowe próby sportowe. Zwieńczeniem będzie sobotni konkurs elegancji, w którym uczestnicy na placu Ratuszowym w Bielsku-Białej zaprezentują się w swoich samochodach w strojach z epoki.
W środę w Jaworzu k. Bielska-Białej zameldują się pierwsi uczestnicy 35. Międzynarodowego Beskidzkiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych. Wśród nich Francuzi, Austriacy, Litwini, Niemcy, Rosjanie, Białorusini, Czesi i Słowacy. Taka ilość zagranicznych ekip to efekt licencji Międzynarodowej Federacji Pojazdów Zabytkowych (FIVA), którą beskidzki rajd otrzymał jako jedyny w Polsce. Dzięki temu po raz kolejny został wpisany do międzynarodowego kalendarza Rajdów Pojazdów Zabytkowych w kategorii A.
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO
*Tour de Pologne - wyścig kolarski ZOBACZ TRASĘ, ZDJĘCIA, WIDEO, ZAWODNIKÓW
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?