Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadyma na meczu Piast Gliwice - Górnik Zabrze: Fani Piasta wyłamali płot, zanim kibice Górnika podpalili ich flagę

Tomasz Kuczyński
Mecz Piast Gliwice Górnik Zabrze został przerwany w 80 minucie z powodu burd wywołanych przez pseudokibiców
Mecz Piast Gliwice Górnik Zabrze został przerwany w 80 minucie z powodu burd wywołanych przez pseudokibiców Marzena Bugała- Azarko
Komisja Ligi Ekstraklasy SA przyznała walkower na korzyść Górnika Zabrze po przerwanych przez zadymę kibiców derbach z Piastem. Zabrzanom odjęto jednak 3 punkty. Klub z Roosevelta się odwoła. „Górnik jest zaskoczony werdyktem Komisji Ligi. Klub czeka na pisemne uzasadnienie werdyktu i na pewno odwoła się od decyzji Komisji Ligi do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN” - podano w oświadczeniu. Kary dla Piasta były oczywiste.

W przypadku Piasta Komisja Ligi nie miała innego wyjścia. Regulamin rozgrywek mówi: „Za utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na obiekcie przed, w czasie i po meczu odpowiedzialny jest Klub będący gospodarzem. Klub organizujący mecz obowiązany jest do stworzenia bezpiecznych warunków na stadionie i płycie boiska. Klub może być wezwany do wyjaśnienia wszystkich incydentów na stadionie, a także może być ukarany dyscyplinarnie”.

Choć gliwiczanie apelowali do Górnika o dokończenie derbowego meczu, z punktu widzenia przepisów nie było takiej możliwości. Wspomniany regulamin tak wyjaśnia tę kwestię: „Jeżeli mecz nie odbędzie się lub zostanie przerwany przez sędziego lub delegata meczowego PZPN przed upływem regulaminowego czasu gry i niedokończony z jakichkolwiek przyczyn niezależnych od organizatora meczu, obu Klubów, ich piłkarzy oraz kibiców - wówczas mecz ten należy dokończyć (gdy został już rozpoczęty) lub rozegrać od początku (gdy nie został rozpoczęty) w najbliższym możliwym terminie, z tym zastrzeżeniem, że w przypadku, gdy przyczyną nie rozegrania lub przerwania meczu są niekorzystne zjawiska atmosferyczne lub inne okoliczności siły wyższej (awaria światła, zalanie boiska, opady śniegu, itp.) należy, gdy pozwalają na to warunki, mecz dokończyć (rozegrać) w dniu następnym przy świetle dziennym (...)”.

Derby Śląska przerwane, potem zakończone. Kibice Górnika spalili flagi Piasta

Zadyma kibiców na meczu Piast Gliwice - Górnik Zabrze WIDEO+...

Piast dostał nie tylko walkower 0:3, ale również karę zakazu organizacji wyjazdu grupy kibiców na sześć kolejnych meczów oraz na dwa kolejne mecze z Górnikiem w Zabrzu, a także grzywnę 80 tys. zł. Klub wcześniej sam zdecydował o zamknięciu sektorów za bramką („młyna”) do końca sezonu.

Kara dla Górnika za prowokację

Górnik Zabrze został ukarany zakazem organizacji wyjazdu grupy kibiców gości na sześć kolejnych meczów i na dwa kolejne mecze z Piastem w Gliwicach oraz karą finansową w wysokości 40 tys. złotych. Kibice, którzy podczas meczu z Piastem byli w sektorze gości, nie będą mogli wejść na trzy kolejne mecze domowe Górnika. Jednak najwięcej emocji wywołało odjęcie zabrzanom 3 punktów.

- To jest kara, z której do tej pory nie korzystaliśmy, ale jest przewidziana, jako kara dodatkowa - wyjaśnił przewodniczący Komisji Ligi Zbigniew Mrowiec, w rozmowie z portalem sport.onet.pl. - Można ją nałożyć m.in. za naruszanie zasad bezpieczeństwa i może sięgać od jednego do trzydziestu punktów. Dlaczego nałożyliśmy trzy, myślę, że jest jasne. Walkower przeciwko Piastowi też wygląda dość klarownie. Kierowaliśmy się jedną rzeczą - skoro nie można dograć tego meczu, bo po analizie sytuacji doszliśmy do wniosku, iż to zgodnie z prawem jest niemożliwe - musimy obligatoryjnie nałożyć walkowera. Wszystko zgadza się z przepisami. Komisja dostrzegła, że zachowanie kibiców Piasta nastąpiło na skutek prowokacji ze strony kibiców gości, stąd też kara dla Górnika.

W internecie jest film, na którym widać, że najpierw kibice Piasta wyłamali ogrodzenie przy boisku, a dopiero potem kibice Górnika podpalili skradzioną wcześniej flagę. Przedstawiciele klubu z Zabrza mieli usłyszeć od członków Komisji Licencyjnej, że prowokacja polegała właśnie na podpaleniu flagi. Jeśli to prawda, Górnik ma podstawę do odwołania. No chyba, że prowokacją było już samo wywieszenie flagi do góry nogami…

Kary powinny być surowsze

Przewodniczący Mrowiec tak wyjaśnił karę dla Górnika w Magazynie Ekstraklasy:
- Jest taka zasada prawna, wszędzie, przynajmniej w cywilizowanych państwach respektowana, że przez naruszenie, złamanie przepisów, nie należy osiągać korzyści. W tym wypadku jest bezpośredni związek między obraźliwym, prowokacyjnym zachowaniem kibiców Górnika, w postaci spalenia flagi. Wywieszenie jej do góry nogami i spalenie jest traktowane jako poważna obraza i prowokacja, która naszym zdaniem bezpośrednio doprowadziła w konsekwencji do przerwania tego meczu. Oczywiście ona w żaden sposób nie usprawiedliwia kibiców Piasta, ale z drugiej strony to było zdarzenie, które spowodowało takie zakończenie meczu.

Czy kolejne prowokacje wykonaniu kibiców będą teraz równie surowo karane?

- Jak widać elementem kultury kibicowskiej jest pogardliwe zachowanie wobec barw przeciwnika. W tej chwili mamy przypadek, gdy takie zachowanie doprowadziło do prawdziwego problemu - przyznał przewodniczący Komisji Ligi. -Jest coś na rzeczy, aby za takie prowokacje, niezależnie od tego, czy prowadzą do takich skutków, jak przerwanie lub niedokończenie meczu czy też nie, karać surowiej. Jest taka zasada, że kara za zdarzenie powinna też uwzględniać skutek. Jeżeli takie samo zdarzenie wywoła skutek „zagotowania” się kibiców drużyny przeciwnej, ale bez przerwania lub niedokończenia meczu, bez agresji, bez niszczenia stadionu, nie byłoby fair karać równie surowo, jak za sytuacje jakie miały miejsce w Gliwicach. Z drugiej strony, nie można tolerować, łagodnie odnosić się do #sytuacji prowadzących do takiego skutku, jakim jest niedokończenie meczu - dodał Mro-wiec. Podkreślił, że ocena prowokacyjnych zachowań i ich skutków jest w gestii Komisji Ligi, z czego mogą ją rozliczyć NKO i Rada Nadzorcza Ekstraklasy. - Będziemy kierowali się zdrowym rozsądkiem - zapewnił.

Pierwsi pseudokibice usłyszeli zarzuty

Sześciu pseudokibiców zatrzymanych po sobotnich burdach w trakcie meczu w Gliwicach usłyszało prokuratorskie zarzuty. Większość przyznała się do winy. Dwóch z nich od razu trafiło do więzienia, bo mieli do odbycia inne kary.

- Trzech zatrzymanych usłyszało zarzut naruszenia ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, dwóch kolejnych naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, a ostatni znieważenia funkcjonariuszy policji - powiedział prokurator Marcin Masłowski, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Gliwice-Wschód.

Dwóch zatrzymanych od razu trafiło do więzienia, bo już wcześniej byli skazani prawomocnymi wyrokami i nie stawili się do odbywania kary.

Wobec pozostałych czterech zastosowano dozór policyjny, zakaz wstępu na imprezy masowe, w tym mecze piłkarskie oraz poręczenie majątkowe. To na pewno nie koniec zatrzymań pseudokibiców w sprawie burd w meczu Piasta z Górnikiem.

CZYTAJCIE TEŻ:
Wstyd i hańba. Śląskie derby Piast Gliwice - Górnik Zabrze zakończyła zadyma kiboli
Po zadymie na derbach Śląska, prezydent Gliwic chce dożywotnich zakazów stadionowych dla zadymiarzy
Decyzja Ekstraklasy zasługuje na to, by do stolicy zawieźć... szmaciankę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!