Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice 1:2. Górę wzięło doświadczenie i rutyna

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki
Zagłębie Sosnowiec - Piast 1:2
Zagłębie Sosnowiec - Piast 1:2 Arek Gola
Zagłębie Sosnowiec wróciło do ekstraklasy po 10 latach przerwy. Na początek zespół ze Stadionu Ludowego zmierzył się z Piastem Gliwice. Po wyrównanym spotkaniu, lepsi okazali się piłkarze z Gliwic, wyrywając 1:2, choć do przerwy prowadziło Zagłębie 1:0.

W porównaniu do składu z ostatniego meczu poprzedniego sezonu trener Dariusz Dudek miał w 18-meczowej trzech nowych zawodników. Piotr Polczak i Słoweniec Dejan Vokić zyskali sobie zaufanie szkoleniowca i dostali szansę już w pierwszym meczu.

Również w drużynie Piasta pojawili się nowi zawodnicy, ale od pierwszego gwizdka pojawił się na murawie tylko Hiszpan Jorge Felix. Nie było za to Konstantina Vassiljeva. Reprezentant Estonii dzisiaj ma się spotkać z władzami klubu i porozmawiać na temat swojej przyszłości. Jednym z wariantów jest rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.

Zagłębie Sosnowiec - Piast. Na Ludowy wróciły ekstraklasowe emocje. W pierwszej połowie kibice Zagłębia doczekali się bramki. W 36 minucie na listę strzelców wpisał się Vamara Sanogo dając prowadzenie gospodarzom. Gol Francuza wprawił w dobry humor kibiców Zagłębia.

Zagłębie Sosnowiec - Piast 1:2. Na Ludowy wróciły ekstraklas...

Za zespołem z Gliwic przemawiało większe doświadczenie. Podopieczni trenera Fornalika postanowili to wykorzystać i ruszyli do ataku od pierwszej minuty, ale na efektem była tylko akcja Mateusza Maka, po której Mical Papadopulos nieznacznie przestrzelił.

Zobacz zdjęcia z meczu:

Czeski napastnik Piasta mógł się zrehabilitować w 31 min kiedy po podaniu Maka był zaledwie kilka metrów przed bramką Dawida Kudły. Jak piłka nie wpadła do siatki wie chyba tylko napastnik gliwickiej drużyny. Goście przekonali się, że takie sytuacje w piłce czasami się mszczą.

Gospodarze przeczekali trudne chwile i coraz śmielej zaczęli atakować bramkę Jakuba Szmatuły. W 36 min nad stadionem w Sosnowcu rozległ się jeden wielki okrzyk: Goool! Po zamieszaniu na piątym metrze Vanara Sanogo w bliska trafił w nogi bramkarza Piasta, piłka jednak odbiła się od Piotra Polczaka i ponownie znalazła się przed Francuzem. Dobitka Sanogo tym razem była już celna.

Piast atakował, ale nie miała za bardzo pomysłu jak sforsować obronę gospodarzy. Z pomocą przyszli gospodarze. W polu karnym piłkę ręką zagrał Polczak, arbiter początkowo nie gwizdnął karnego, ale po wideoweryfikacji wrócił akcję na pole karne Zagłębia i wskazał na jedenastkę. Aleksander Sedlar zamienił ją na bramkę.

Piast nie chciał na tym poprzestać, chciał zgarnąć całą pulę i pod bramka Kudły dochodziło do gorących spięć. W końcu goście dopięli swego. Obrońcy Zagłębia zlekceważyli Tomasza Jodłowca pozwolili mu oddać strzał, po którym piłka wpadła do siatki.

Więcej goli na Ludowym już nie było.

Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice 1:2 (1:0)

1:0 Vamara Sanoo (36)
1:1 Aleksander Sedlar (67-karny)
1:2 Tomasz Jodłowiec (80)

Sędziował Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów 5000

Zagłębie Kudła - Wrzesiński, Jędrych, Polczak, Puchacz - Vokić (63. Rzonca), Milewski, Nowak, Udovicić - Cristovao (73. Banasiak), Sanogo. Trener Dariusz Dudek.

Piast Szmatuła - Pietrowski, Czerwiński, Sedler, Kirkeskov - Mak, Jodłowiec, Dziczek, Felix (56. Jaiełło) - Valencia, Papadopulos (63. Parzyszek). Trener Waldemar Fornalik.
Żółte kartki

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Justyna Kowalczyk śmiało o swoich planach sportowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice 1:2. Górę wzięło doświadczenie i rutyna - Dziennik Zachodni