Zagłębie Sosnowiec. Pierwszy trening bez kapitana ZDJĘCIA

Po krótkiej rozmowie z prezesem Marcinem Jaroszewskim piłkarze Zagłębia Sosnowiec wyszli na pierwszy tegoroczny trening.
- Jak dla mnie to ta przerwa była za długa, zdążyłem już zatęsknić za szatnią i zajęciami - przyznał Patryk Małecki.

Początkowo zajęcia zaplanowane były hali pod balonem na Kresowej, ale dobre warunki pogodowe sprawiały, że sztab szkoleniowy zmienił decyzję i pierwszy trening odbył się na otwartym boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Trener Dariusz Dudek miał do dyspozycji 22 zawodników. Zabrakło jedynie kapitana Szymona Pawłowskiego i Kacpra Radkowskiego.
- Po ostatnim meczu ligowym z Termalicą Nieciecza nasz kapitan zdecydował się na drobny zabieg stawu kolanowego i potrzebuje jeszcze kilku dni by dojść do pełnej sprawności - tłumaczy trener Dudek. - Z kolei Radkowski ma jelitówkę.

Zobaczcie zdjęcia z pierwszego treningu Zagłębia Sosnowiec

Indywidualne zajęcia miał z kolei Michał Góral. Napastnik Zagłębia pechowi upadł i zerwał więzadła krzyżowe w meczu 4. kolejki Fortuna 1. Liga z Miedzią i teraz przechodzi rekonwalescencję.
Po grze w „dziadka“ drużyna została podzielona na dwie grupy. Pierwszą, żółtą, dowodził trener Dudek, drugą, czerwoną, jego asystent Marcin Malinowski. Wewnętrzny sparing zakończył się remisem 1:1. Autorem pierwszego gola dla Zagłębia był Bartłomiej Babiarz, wyrównującą bramkę zdobył najskuteczniejszy piłkarz Fabian Piasecki.

Dziś i jutro zawodnicy Zagłębia będą przechodzić badania, weekend będą mieć wolny.
- Od poniedziałku zaczynamy mikrocykl treningowy - zapowiada trener Dudek.
W poniedziałek spodziewani są także pierwsi nowi piłkarze. Będą to dwaj zawodnicy z zagranicy i jeden Polak. Sztab trenerski szuka przede wszystkim wzmocnień na pozycji prawego obrońcy, pomocnika (chodzi o młodzieżowca) i napastnika.