Leszek Jaźwiecki
Aktualizacja:
- Błędem było to, że tak szybko się poddałem - mówi dzisiaj szkoleniowiec Zagłębia. - Zabrakło mi wtedy doświadczenia. Decyzja o powrocie nie była łatwa, ale przekonało mnie to, że prezes Marcin Jaroszewski został na swoim stanowisku.
Dudek zadebiutuje po raz drugi jako trener Zagłębia w meczu z Sandecją. Sosnowiczanie tracą do najbliższego rywala dwa punkty, porażka może zepchnąć ich do strefy spadkowej. - Nie dopuszczamy takiej myśli do siebie, będę przekonywał moich piłkarzy, aby w każdym meczu myśleli, że grają o życie - mówi stanowcza trener Zagłębia.
Spadkowicz z Ekstraklasy w poprzedniej kolejce zremisował w Opolu z Odrą 1:1, ale wcześniej przegrał u siebie z GKS Jastrzębie 2:4. - Tamten mecz już się nie liczy, choć porażka i strata punktów u siebie mocno boli - mówi trener Dudek. - Skupiamy się na najbliższym meczu, chcemy zgarnąć w nim komplet punktów. Musimy walczyć o każdy punkt, bo każdy jest w tej lidze bardzo ważny.
W tym sezonie Zagłębie wygrało u siebie tylko raz, pokonując w 4. kolejce Miedź Legnica. Dwa razy był remis, a w trzech spotkaniach musiało uznać wyższość rywali. Kibice w Sosnowcu liczą, że skromna liczba wygranych w sobotę zacznie rosnąć.
Czytaj treści premium w Dzienniku Zachodnim Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.