Zagłębie Sosnowiec spadnie do II ligi? Zostały cztery kolejki na ratunek drużyny Kazimierza Moskala. Z GKS-em Jastrzębie już z kibicami

Ostatnie miejsce zajmuje GKS Bełchatów, który miałby dwa punkty więcej, gdyby nie kara za zaległości finansowe. Zagłębie ma ich 23, a bełchatowianie 20. Niepewne ligowego bytu są jeszcze Resovia i GKS 1962 Jastrzębie (po 28 pkt) oraz Stomil Olsztyn - 29 pkt. Wygląda jednak na to, że walka o pozostanie w I lidze rozegra się między Zagłębiem a GKS Bełchatów.

Zagłębie ma gorszy bilans z Bełchatowem

Od razu trzeba zaznaczyć, że sosnowiczanie na koniec sezonu muszą mieć co najmniej jeden punkt więcej niż drużyna z Bełchatowa. W październiku GKS wygrał u siebie 1:0, a w kwietniowym rewanżu na Stadionie Ludowym był remis 1:1.

Do końca sezonu zostały cztery kolejki. Zobaczmy, jakie mecze mają do rozegrania zagrożone spadkiem zespoły.

31. kolejka (21-23 maja)

Zagłębie - GKS Jastrzębie
GKS Bełchatów - Radomiak
Resovia - Korona Kielce
Stomil - Puszcza Niepołomice

32. kolejka (28-30 maja)

Puszcza - Zagłębie
Chrobry Głogów - GKS Bełchatów
GKS Jastrzębie - Sandecja Nowy Sącz
Górnik Łęczna - Stomil
Radomiak - Resovia

33. kolejka (4-6 czerwca)

Zagłębie - Górnik Łęczna
GKS Bełchatów - GKS Jastrzębie
Resovia - Chrobry
Stomil - Miedź Legnica

34. kolejka (11-12 czerwca)

Miedź - Zagłębie
Puszcza - GKS Bełchatów
GKS Jastrzębie - Resovia
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Stomil

Już najbliższa kolejka ma bardzo duże znaczenie, bo Zagłębie zagra GKS-em Jastrzębie, a GKS Bełchatów podejmie walczący o PKO Ekstraklasę Radomiak. Sosnowiczanie zagrają na Stadionie Ludowym już z kibicami, co będzie dla nich dodatkową motywacją.

Oprócz meczu w Sosnowcu w ostatnich kolejkach dojdzie do innych bezpośrednich starć zagrożonych spadkiem drużyn. Zagłębie powinno jednak skupić się na sobie, a przede wszystkim na zdobywaniu bramek. W ostatnich meczach ekipie Kazimierza Moskala ta sztuka się nie udała - 0:1 z Chrobrym w Głogowie, 0:1 z Radomiakiem (gol Piotra Polczaka, ale samobójczy) i 0:1 z Koroną w Kielcach.

- Moi zawodnicy naprawdę zrobili bardzo wiele, by wywieźć dobry rezultat. Czego zabrakło? Bramki, a w piłce jest to najważniejsze - mówił trener Moskal po porażce w Głogowie.