Kibice jeszcze na dobre nie zajęli swoich miejsc, a Zagłębie już przegrywało ze Stomilem 0:1. Gospodarze długo nie mogli się pozbierać po tym ciosie. Otrząsnęli się dopiero w drugiej połowie i odnieśli przekonujące zwycięstwo.
Goście z Olsztyna prowadząc na Ludowym 1:0 też długo byli w szoku. Do tej pory tylko raz wrócili z wyjazdu z jednym punktem po meczu z Olimpią w Grudziądzu. Pozostałe mecze przegrali. Po zaległym meczu w środę z GKS Katowice piłkarze Stomilu nie wrócili do domów, pozostali na Śląsku i przygotowywali się do meczu z Zagłębiem.
Trener Dariusz Dudek musiał w przerwie użyć mocnych argumentów, bo po zmianie stron kibice oglądali zupełnie inną grę Zagłębia. Duża zasługa w tym Żarko Udovicicia i Vamary Sanogo, którzy obudzili pozostałych piłkarzy. Od pierwszych minut drugiej połowy Zagłębie grało szybciej, atakowało, konstruowało efektowne akcje. Na efekty takiej gry długo nie trzeba było czekać. Worek z bramkami rozerwał Szymon Lewicki.
Napastnik Zagłębia wykorzystał podanie z rzutu rożnego Adama Banasiaka, który kilka minut później popisał się kapitalnym strzałem z 25 metrów. Piłka wylądowała w samym okienku bramki Michała Leszczyńskiego.
Potem pierwsze skrzypce grała Sanogo. Najpierw asystował przy bramce Lewickiego – to już ósmy gol napastnika Zagłębia – potem wyłożył piłkę Patrykowi Mularczykowi, który zaledwie kilka sekund wcześniej wszedł na boisko. W końcu Sanogo sam wpisał się na listę strzelców ustalając wynik meczu.
- Jesteśmy na fali wznoszącej mi mam nadzieję, że to utrzymamy - nie krył zadowolenia z wyniku trener Dudek. - W szatni powiedziałem chłopakom, że mecz jeszcze się nie skończył i tak było.Trafiliśmy ze zmianami.
Zagłębie Sosnowiec – Stomil Olsztyn 5:1 (0:1)
0:1 Wiktor Biedrzycki (2)
1:1 Szymon Lewicki (63)
2:1 Adam Banasiak (69)
3:1 Szymon Lewicki (76)
4:1 Patryk Mularczyk (81)
5:1 Vamara Sanogo (90+2)
Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Widzów: 1430.
Zagłębie: Kudła – Sulewski, Jędrych, Cichocki, Mozler (46. Udoviczić) – Nawotka, Nowak, Banasiak (80. Mularczyk), Łuczak (46. Sanogo), Wrzesiński – Lewicki. Trener: Dariusz Dudek.
Stomil: Leszczyński – Bucholc, Sołowiej, Baranowski, Gamakow (73. Dziemidowicz)– Głowacki (81. Dzięcioł), Biedrzycki, Lech, Dani Ramirez (73. Zahorski), Ziemann – Siemaszko. Trener: Tomasz Asensky.
Żółte kartki: Łuczak, Nowak, Banasiak, Wrzesiński – Głowacki
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Ile zarabiają ekspedientki w Lidlu, Biedronce i innych sklepach RAPORT
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?