Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagrożony biznesplan? PGG zaprzecza: Dostosowujemy ofertę pod klienta. Tego dużego i małego

Redakcja
Polska Grupa Górnicza jest „w tyle" z założeniami biznesplanu
Polska Grupa Górnicza jest „w tyle" z założeniami biznesplanu ARC
Po informacjach, że Polska Grupa Górnicza jest „w tyle" z założeniami biznesplanu, spółka w najnowszym komunikacie zapewnia, że stale poszerza swoją ofertę handlową, dostosowując ją do zapotrzebowań nabywców. Odnotowuje też wzrost liczby zapytań dotyczących sprzedaży węgla na przyszły sezon grzewczy.

- Polska Grupa Górnicza systematycznie rozbudowuje kanały dystrybucji węgla i poszerza ofertę handlową, tak aby najlepiej zaspokoić potrzeby rynku. Działania te dotyczą nie tylko dużych kontrahentów, którzy są obsługiwani na bieżąco, ale także mniejszych klientów kupujących rocznie kilka ton naszych paliw - informuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.

PGG to prawdziwy węglowy gigant. Od początku kwietnia w swoich strukturach posiada łącznie 15 kopalń (11 zespolonych w pięć oraz cztery, które należały do Katowickiego Holdingu Węglowego). Jest jedną z największych spółek górniczych w Europie, a jej udział w polskim rynku węgla energetycznego wynosi ok. 50 proc.

CZYTAJCIE TEŻ:
Czy PGG uratuje polskie kopalnie i górników?

W sobotę 1 kwietnia został sfinalizowany proces włączenia KHW do PGG

Polski gigant górniczy dostanie 1 mld zł. Czy PGG uratuje po...

- Podejmując to rynkowe wyzwanie wiemy, że wykorzystując nasz potencjał i doświadczenie, potrafimy zaspokoić potrzeby nabywców ze wszystkich segmentów rynku, na których dotąd obecne były PGG i KHW SA – deklaruje spółka.

PGG koncentruje się aktualnie na realizacji zawartych wcześniej kontraktów, ale też modyfikuje swoją ofertę handlową tak, aby dostosować ją do potrzeb nabywców. Chodzi o dostosowywanie parametrów węgla, by odpowiadały zapotrzebowaniu klientów.

- Narzędzia i środki oddziaływania są różne zależnie od profilu klientów, ale cel pozostaje ten sam: węgiel jest i może pozostać najtańszym i najbezpieczniejszym wśród paliw - mówi Tomasz Głogowski.

CZYTAJCIE TEŻ:
PGG jest w tyle z biznesplanem? ZZ: nie wydobyliśmy 1 mln ton węgla, spółka uspokaja
Związkowcy Sierpnia 80 chcą spotkania ws. wypłat w PGG. Mogą być sporo niższe niż w marcu

W PGG doskonalą też procesy dystrybucji. Aktualnie tę sieć tworzy 263 firmy. Ale rozwijają też sprzedaż online.

- Gotowi jesteśmy dotrzeć z naszymi produktami do każdego klienta, również z wykorzystaniem internetu. Środowisko e-commerce staje się nowym wyzwaniem dla producentów węgla kamiennego. W połowie zeszłego roku, jako pierwszy z producentów uruchomiliśmy sklep internetowy z ekogroszkiem. Teraz planujemy rozszerzenie oferty produktowej dla klientów indywidualnych w tym kanale dystrybucji – mówi Adam Hochuł, wiceprezes zarządu PGG do spraw sprzedaży.

Spółka informuje również, że odnotowuje wzrost zapytań ofertowych dot. sprzedaży węgla na przyszły sezon grzewczy.

CZYTAJCIE DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
- To efekt sytuacji na krajowym rynku węgla w minionym sezonie, gdy inni niż polscy dostawcy mieli kłopoty ze wywiązywaniem się z zawartych kontraktów. Zjawisko to nie zaskakuje służb handlowych PGG. Spółka ma świadomość, że część klientów korzystała z niskich cen na rynkach międzynarodowych i rezygnowała z polskiego węgla na rzecz surowca z zagranicy - wyjaśnia Głogowski.

Zaznacza jednak, że spółki górnicze swoją produkcję planują z dużym wyprzedzeniem, więc nie ma prostych możliwości sterowania tym poziomem, ale PGG dokłada starań, aby zaspokajać potrzeby swoich wieloletnich klientów.

- Dzieje się tak zarówno za sprawą optymalizacji struktury produkcji, jak i adekwatnej do sytuacji rynkowej aktywności handlowej PGG. Równocześnie planowane i realizowane są przedsięwzięcia mające na celu rozwój frontu wydobywczego pozwalający na osiągnięcie poziomu wydobycia, który w pełni zaspokoi potrzeby rynkowe - dodaje rzecznik PGG.

Przypomnijmy, że niedawno związkowcy z Sierpnia 80 alarmowali, iż spółka nie realizuje założeń biznesplanu - tylko w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku nie wydobyły ok. zaplanowanych 1 mln to węgla.

„Pogłębianie się zapaści i nierealizowanie wydobycia na założonym w biznesplanie poziomie (150 tys. ton na dobę, podczas gdy wydobywa się nieco ponad 100 tys. ton) oznacza na tyle znaczący ubytek przychodów, iż zagraża to prawidłowemu funkcjonowaniu Spółki" - pisali związkowcy w apelu do ministra ds. energii.

W ubiegłym tygodniu Grzegorz Tobiszowski, wiceminister ds. energii mówił, że faktycznie niedobory na niektórych kopalniach występują, ale nie zagraża to sytuacji PGG.

Z kolei PGG tłumaczyła, że aktualna sytuacja jest spowodowana decyzjami wcześniejszych ekip, zarządzających wówczas wtedy jeszcze Kompanią Węglową (PGG zastąpiła KW w maju 2016 roku). Chodziło o zmniejszanie liczby ścian wydobywczych - z 42,7 w 2014 roku do 36 w 2015 roku, z perspektywą 32 w 2017 roku.

- W roku 2016 spółka niezwłocznie podjęła decyzję o odbudowie frontów wydobywczych. Jeszcze w tym roku uruchomione zostaną dwie dodatkowe ściany wydobywcze w kopalni zespolonej Ruda (w kopalni Bielszowice oraz Pokój - przyp. red.) oraz okresowo ściana w kopalni Bolesław Śmiały. Spółka dostrzega problem związany z wielkością wydobycia i na bieżąco reaguje na sytuację - mówił Tomasz Głogowski.

Efekt podejmowanych działań ma być w pełni widoczny za 2,5 roku. Do 2019 roku PGG ma ustabilizować wydobycie i ma ono wynosić 32 mln ton rocznie.

ZOBACZCIE FILM: rozmowa z Grzegorzem Tobiszowskim

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera