Halo? Amerykanin w potrzebie
Policjant nie tylko łapie przestępców, poucza i wystawia mandaty. Także pomaga, a przekonał się o tym... Amerykanin będący w Żorach.
W miniony weekend policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw przebywa obcokrajowiec, który potrzebuje pomocy. Jak się okazało, był to obywatel Stanów Zjednoczonych, który zwiedzając Polskę na własną rękę, znalazł się w kłopotliwej sytuacji.
Co przytrafiło się obcokrajowcowi, ustalił władający biegle językiem angielskim mł. asp. Mikołaj Widenka, na co dzień zajmujący się przestępczością gospodarczą w żorskiej komendzie, który w tym dniu pełnił akurat służbę patrolową.
Pomógł policjant
- Mężczyzna przyjechał na początku marca do Polski, aby zwiedzić nasz kraj. Jego partnerka w międzyczasie wróciła z zagranicy i została objęta urzędową kwarantanną. Mieli spotkać się w jej rodzinnym mieście, jednak mężczyzna po drodze zgubił portfel z dokumentami i stracił jakikolwiek kontakt z bliskimi z powodu rozładowanej baterii w telefonie... - mówi asp. szt. Kamila Siedlarz z Komendy Miejskiej Policji w Żorach.
Mł. asp. Widenka nie tylko umożliwił mężczyźnie nawiązanie kontaktu z bliskimi, ale i zorganizował dla niego nocleg, a także podarował akcesoria telefoniczne, które umożliwiły naładowanie baterii i korzystanie z telefonu przez dłuższy czas. Policjant pomógł też Amerykaninowi nawiązać kontakt z Konsulatem Generalnym USA w Krakowie, który zobowiązał się pomóc mężczyźnie.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?