Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia na domowych balkonach? Zapytaliśmy Was o zdanie

Martyna Ludwig
Martyna Ludwig
arc
Wiele kontrowersji kilka lat temu spowodowało wprowadzenie restrykcyjnego zakazu palenia w miejscach publicznych. Jednak co z przestrzenią, która nie do końca zalicza się do zacisza naszego własnego mieszkania, ale trudno ją też uznać za publiczną? Na portalu Facebook zapytaliśmy naszych Czytelników, co sądzą o zakazie palenia na balkonach. Rozgorzała nie lada dysputa...

Ustawę o zakazie palenia w miejscach publicznych uchwalono 15 listopada 2010 roku, choć wzbudzała ona liczne kontrowersje. Od tamtej pory palacze musieli pożegnać się z wychodzeniem "na dymka" w wielu dostępnych do tej pory miejscach: szkołach, uczelniach, restauracjach, zakładach pracy i innych miejscach użyteczności publicznej. Podobnie stało się z entuzjastami elektronicznych papierosów, od niedawna traktowanych na równi z tymi zwyczajnymi.

Jak widać, w takiej rzeczywistości jednak da się przeżyć. Palacze zostali zmuszeni do wycofania się w zacisza własnych domów oraz specjalnie przystosowane miejsca, w których palenie jest dozwolone. Na naszych ulicach, przystankach, w parkach i lasach zrobiło się czyściej odkąd przestały wszędzie zalegać pety. Zyskało także samo powietrze, szczególnie w pomieszczeniach, które wcześniej z braku innych perspektyw należało dzielić z palaczami - głównym problemem w tej sferze były niegdyś restauracje. Poza przypadkami, w których obowiązujący zakaz jest łamany, można powiedzieć, że doszło już do niejakiej stabilizacji. Palacze jakoś sobie radzą, a osoby niepalące są z całą pewnością bardziej zadowolone z obrotu spraw. Sytuacja nie przypomina jednak sielanki, gdyż w ustawie o niepaleniu w miejscach publicznych znalazła się pewna luka. Co z balkonami?

Z jednej strony, balkon jest częścią mieszkania. Z drugiej jednak... wystaje poza nie, co może przeszkadzać sąsiadom. Jednak gdzie, jeśli nie na balkonie, skoro nie mamy ochoty ustawicznie zadymiać sobie wnętrza? Może w mieszkaniu są dzieci lub inne osoby, które nie powinny - lub po prostu nie lubią - wdychać dymu? Nie da się ukryć, że to skomplikowany problem, choć każda strona dyskusji posiada w tym zakresie silne przekonania.

A może zakazać oddychać? To wszyscy umrą i nie będzie problemu. Ja nie palę. Ale stanę w obronie palaczy, bo to miał być wolny kraj! A tu tylko zawiści międzyludzkie.

- napisał internauta Bogdan pod naszym postem na Facebooku.

Podobne zdanie występuje w dyskusji dość często i stanowi - nie da się ukryć - argument odpowiedni na każdy zakaz:

A może tak w końcu zakazać żyć? Ludzie, to już jakiś obłęd. Zakaz tego, zakaz tamtego...

- wylicza inny internauta.

Można by uznać, że palacze w Polsce mają wyjątkowo trudne życie. Nie brakuje opinii potępiających zakaz palenia na balkonie:

Bez przesady. Balkon to część naszego mieszkania. Bardziej przeszkadza mi smród gotującej się kapusty, niż ten dym z papierosów

- napisała Kasia.

Czysta głupota. Balkon jest częścią metrażu mieszkania za którą my płacimy więc mamy prawo na nim robić co nam się podoba

- dodaje Natalia.

Osoby niepalące, oczywiście, chętnie przystałyby na wprowadzenie takiego zakazu. Nie brakuje wypowiedzi, które spotykają się zarówno z aplauzem, jak i z krytyką.

Ja jestem za ABSOLUTNYM zakazem - dlaczego moje dzieci mają wdychać dym? Ktoś ma ZERO silnej woli i ma gdzieś własne zdrowie, a one mają być biernymi palaczami?

- pyta internautka Wera.

Dokładnie! Niepalący musi uciekać z balkonu i zamykać okna we własnym domu, żeby nie musieć wdychać tych wszystkich cudowności z dymem papierosów, to to już ok? Chcesz palić, rób to tak, abyś nie naruszał granic innych... Smródź we własnym domu

- przytakuje Joanna.

Głosów za wprowadzeniem zakazu palenia na balkonie nie brakuje.

Jestem za zakazem, niech każdy kopci w swoim mieszkaniu, mam sąsiadów z dwóch stron i jeszcze z dołu i palą nieraz jednocześnie, muszę zamykać okna. Będąc na wczasach zapłaciłam za tzw powietrze a wdychałam dym z papierosów. Wczasowicze palili od rana do nocy, była przerwa jak wychodzili, ale padało i częściej byli

- pisze na Facebooku Maria.

Wolę żeby palił na balkonie czy wyglądając przez okno niż palił na klatce schodowej przed drzwiami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zakaz palenia na domowych balkonach? Zapytaliśmy Was o zdanie - Dziennik Zachodni