Marka BYTOM istnieje do dzisiaj. Męskie ubrania są sprzedawane pod tym szyldem w wielu galeriach handlowych w Polsce, w tym w woj. śląskim. Do dziś marka jest ceniona za ubrania dobrej jakości (szyte w Polsce). Garnitury i inne ciuchy Bytomia reklamują znani mężczyźni - kolekcję na wiosnę/lato 2020 - aktorzy Maciej Musiałowski i Jacek Koman. Wcześniej twarzą marki był m.in. pisarz Szczepan Twardoch.
Dziś garnitury z Bytomia produkuje krakowska firma w Tarnowskich Górach
Niestety, już od kilku lat ubrania marki Bytom nie są projektowane i szyte w Bytomiu. Siedziba spółki Bytom S.A. znajduje się w Krakowie, a szwalnie - w Tarnowskich Górach.
Zobaczcie archiwalne zdjęcia z Zakładów Odzieżowych Bytom
Po szwalni Zakładu Odzieżowego Bytom pozostała tylko piękna historia lat genialnego męskiego krawiectwa przemysłowego.
Świetne męskie krawiectwo od 1945 r.
Historia zakładu zaczęła się w 1945 roku, po przejęciu ruin niemieckiej szwalni odzieży ochronnej. Zakład zaczął produkcję dokładnie 22 października 1945 roku w budynku przy obecnej ulicy Wrocławskiej 32/34.
Musisz to wiedzieć
Jak czytamy w zakładowej kronice z końca lat 70., w momencie rozruchu zakład miał 110-osobową załogę i 64 maszyny do szycia. Ale już w roku 1952, Bytomskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego przeszły na pracę dwuzmianową i zwiększyły stan zatrudnienia do 1400 osób.
Odzież szyto nie tylko na potrzeby krajowe, ale i na eksport.
"Wartość eksportu liczona w złotych dewizowych wzrasta z 1.300 tys. osiąganych w roku 1965 do 22 mln w roku 1970, a w następnej pięciolatce kształtować się będzie na poziomie 42 mln zł dewizowych".
Ciężka praca w szwalni. Gorąco jak w piekle
Z zakładów w 1975 roku na eksport wysyłano 800 tysięcy sztuk ubrań, m.in. do ówczesnego ZSSR. Wzrosła też liczba maszyn. W 1968 roku było ich już 1700. W tym samy roku zakład wyprodukował 152 tysiące ubrań ze znakiem jakości. To było aż 7 razy więcej w stosunku do produkcji o dwa lata wcześniejszej.
Praca w szwalni była ciężka, zwłaszcza latem. Gdy przychodziły upały, w hali było bardzo gorąco. Szwaczki były ubrane jedynie w bieliznę i cienkie podomki, a i tak lał się z nich pot. Do tego dochodził nieustanny hałas setek maszyn do szycia.
Zobacz i zapamiętaj
W 1969 roku bytomskie zakłady przejęły pod swój zarząd Szkołę Zawodową oraz Technikum Odzieżowe w Tarnowskich Górach. Szkoliły 700 uczniów rocznie. Tak rozbudowany zakład funkcjonował oczywiście nie tylko w Bytomiu, filie miał w Tarnowskich Górach i Radzionkowie.
Jednym z uczniów takiej szkoły był znany dziś projektant mody Tomasz Ossoliński, którego kariera zaczęła się w Bytomiu.
I tylko filia w Tarnowskich Górach do dziś zajmuje się szyciem garniturów z Bytomia.
To jest zabawne
Bądź na bieżąco i obserwuj
FORUM LOKALNEGO BIZNESU - Mirela Paterok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?