Rekonstrukcja odbywała się pod okiem wybitnych specjalistów, archeologów i architektów. Zamek był ruiną, dziś jest perełką, którą przyjeżdżają oglądać turyści i delegacje z innych gmin. - Na pewno Bobolice przyczyniły się do popularyzacji trendów zmierzających do odtwarzania takich obiektów - mówi mówi Michał Zębik, specjalista ds. PR.
Zamek już wcześniej był dostępny do zwiedzania przez turystów, ale w ograniczonej formie, można było zwiedzać tylko dziedziniec i jedno pomieszczenie. - W tej chwili zakończyły się prace rekonstrukcyjne z zewnątrz i wewnątrz. Dostępne są dwa poziomy zamku, z ekspozycją średniowiecznych eksponatów, broni białej i zbroi. Docelowo powstaną sale muzealne, gdzie będą prezentowane znaleziska archeologiczne - mówi Zębik.
Były także plany, by wynajmować komnaty na noc, ale muszą jeszcze poczekać.
U podnóży zamku powstaje za to jurajska Karczma Bobolice, ze staropolskim wystrojem i salą konferencyjną. Ma być gotowa pod koniec tego roku. W przyszłym roku z kolei planowane jest otwarcie Stajni Bobolice, w której do dyspozycji gości będą stylowo urządzone pokoje i małe SPA.
Królewski Zamek Bobolice zbudowano na zlecenie króla Kazimierza Wielkiego najprawdopodobniej ok. 1350-1352 roku. Był częścią fortyfikacji zwanych Szlakiem Orlich Gniazd. Przez wieki niszczał. Po drugiej wojnie światowej mury częściowo rozebrano na budowę drogi Bobolice-Mirów. W 1999 r. resztki średniowiecznej warowni bracia Jarosław W. Lasecki i Dariusz Lasecki kupili od jednego z mieszkańców wsi, którego rodzina dostała zamkowe wzgórze w 1882 r. po parcelacji gruntów.
Zamek można zwiedzać codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18 i w weekendy do 20. Bilety w cenach 5 zł (ulgowe) i 10 zł.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?