Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast szpitalnej izby przyjęć, izba długiego czekania. Nawet 10 godzin

Paweł Pawlik
Długie kolejki do specjalistów powodują - zdaniem lekarzy - że część pacjentów szuka ich pomocy w szpitalnych izbach przyjęć
Długie kolejki do specjalistów powodują - zdaniem lekarzy - że część pacjentów szuka ich pomocy w szpitalnych izbach przyjęć Przemek Świderski
Nie ma górnej granicy czasu oczekiwania na pomoc w izbach przyjęć. Wydłużają go m.in. osoby, które w ten sposób omijają kolejki do specjalistów.

Środek lata. Na dworze termometr wskazuje grubo ponad trzydzieści kresek. Żar leje się z nieba. W takiej sytuacji nietrudno o zasłabnięcie, o czym przekonała się na własnej skórze pani Renata z Sosnowca. Chwila spędzona przy prasowaniu koszul męża i relaksującej pracy w ogródku skończyła się zasłabnięciem, rozbitą głową i paniką wśród domowników.

Kobieta została ocucona przez męża, więc wcześniej wezwane pogotowie odwołano. Jak się okazało, był to błąd, bo gdy dotarła o własnych siłach do sosnowieckiego szpitala miejskiego przy ulicy Zegadłowicza, okazało się, że na badania musi czekać kilka godzin. Z powodu uderzenia w głowę konieczne było m.in. jej prześwietlenie. Tymczasem, jeśli pacjent zostanie przywieziony karetką, może liczyć na przywilej traktowania jego przypadku w sposób stanowczy i priorytetowy.

- Każda wizyta w placówce państwowej służby zdrowia to jedno wielkie pasmo upokorzeń - kwituje pani Renata. Czy tylko na to mogą liczyć pacjenci zgłaszający się po pomoc na izbę przyjęć?

Adam Sandauer, społecznik związany ze Stowarzyszeniem Pacjentów Primum Non Nocere, w rozmowie z DZ nie pozostawia złudzeń.

- Prawa pacjenta w izbie przyjęć nie są regulowane żadnym osobnym aktem prawnym. Kiedy w izbie przyjęć jest więcej osób, w pierwszej kolejności pomoc powinna zostać udzielona pacjentowi, którego życie jest zagrożone, jego stan szybko się pogarsza czy bardzo cierpi. Z drugiej strony nie można tłumaczyć komuś, kto ma mniej poważne, ale bardzo bolesne schorzenie i wije się z bólu, że musi poczekać kilka godzin - mówił Adam Sandauer.

Jeszcze dobitniej sprawę stawia Czarosław Kijonka, ordynator oddziału ratunkowego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 w Sosnowcu.

- W izbie przyjęć można siedzieć nawet 10 godzin. Zasłabnięcie zasłabnięciu nie jest równe, więc to personel decyduje, którym zajmie się w pierwszej kolejności. Zasłabnięcie nie musi skutkować niczym groźnym, czyli taka osoba nie potrzebuje pomocy specjalisty. Z drugiej strony zasłabnięcie może być wynikiem problemów wieńcowych, niedokrwienia serca, a w takich sytuacjach istotna jest każda chwila - mówi Kijonka.

Jednak jak przyznaje Kijonka, nie można raz na zawsze określić, jak szybko trzeba pomóc danej osobie. Trzeba przeprowadzać nieustanną kontrolę. Ten ideał jest niestety daleki od rzeczywistości. Jednak zdaniem praktyków, także sami pacjenci wpływają na długie kolejki przed gabinetami.

- Żadnego przypadku nie lekceważymy, ale pacjenci zorientowali się, że jak przyjdą do szpitala, to uzyskają pomoc natychmiast, bez skierowań - mówi Maria Dymarczyk, naczelna pielęgniarka ze Szpitala Klinicznego im. prof. Kornela Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. - Przyjmujemy w ciągu roku 15 tys. pacjentów, z czego 6 tysięcy to porady ambulatoryjne, czyli takie, które nie wymagają specjalistycznej pomocy - dodaje.


*Trąba powietrzna spustoszyła Pszczynę! ZDJĘCIA + WIDEO
*Mundial 2014: Brazylia - Niemcy 1:7 [MEMY + OPINIE] Brazylia upokorzona, drwiny w internecie
*Katastrofa samolotu pod Częstochową: ZDJĘCIA, PRZYCZYNY, OPINIE ŚWIADKÓW
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!