Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszki w Tunezji nie pomogły góralom z Beskidów

Witold Kożdoń
wikimedia commons
Planujesz urlop w sierpniu? Jedź w Beskidy! Górale przyjmą cię z otwartymi ramionami. Póki co, właściciele beskidzkich hoteli i pensjonatów nie mają powodów do optymizmu. Początek sezonu był bardzo słaby, a w lipcu zainteresowanie spędzeniem urlopu w górach dużo mniejsze niż w minionych latach.

- Na razie lato nie jest dobre. Ze względu na sytuację nad Morzem Śródziemnym (zamieszki w Egipcie i Tunezji - red.) liczyliśmy, że turystów będzie u nas więcej. Tymczasem przyjechało ich zdecydowanie mniej - mówi Jolanta Lechowicz z Biura Kwater Prywatnych w Szczyrku. Wszystkiemu winien jest deszcz.

- Lipiec nigdy w górach nie był dobry, ale ten jest gorszy od poprzednich. Ludzie prawie wcale nie dokonują rezerwacji na ostatnią chwilę. W Szczyrku wolne miejsca można znaleźć bez problemu. A i ceny są przystępne - zapewnia.

Agata Martynek z Ustrońskiego Centrum Rezerwacji "Jaga" mówi, że wiele osób oglądając telewizyjne prognozy pogody wycofało dokonane rezerwacje. Ci, którzy przyjechali, często skracali pobyt. Mimo to, górale nie zamierzają obniżać cen za noclegi. Powód? Sierpień ma być lepszy - z odsieczą mają przyjść pogoda i Tydzień Kultury Beskidzkiej.

Marcin Bujok z Centrum Rezerwacji Noclegów "Wistour" w Wiśle wyjaśnia, że co roku ruch turystyczny w Beskidach rozkręca się po 15 lipca, ale w porównaniu z poprzednim sezonem tym razem jest mniejszy.

- W weekendy, zwłaszcza słoneczne, jest tłoczno, ale w tygodniu nawet z perspektywy przechodnia widać, że niewielu turystów jest w centrum - mówi.

Z powodu kiepskiej pogody pensjonaty poszerzają ofertę o wizyty na basenach czy w salonach SPA. Z kolei z myślą o najmłodszych przy ośrodkach wypoczynkowych wyrastają place zabaw.

- Niektóre obiekty proponują rodzicom specjalne programy animacyjne, w takcie których maluchy przebywają pod opieką wykwalifikowanych opiekunów. Podczas takich zajęć proponuje się na przykład głośne czytanie dzieciom - mówi Katarzyna Czyż-Kazimierczak z biura wiślańskiej Informacji Turystycznej.

Z kolei w Trójwsi Beskidzkiej popularnym sposobem na zabicie czasu są wycieczki do Czech i na Słowację.

- Wielu turystów jest mocno zdziwionych, że w miejscu gdzie zbiegają się trzy granice, bez względu na pogodę można posiedzieć, odpocząć czy upiec kiełbasę - mówi Aneta Legierska z biura Informacji Turystycznej w Istebnej.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!