Zapłacił niecałe 4 zł za odkurzacz przemysłowy – zatrzymała go policja z Gliwic. Mężczyzna nie będzie odpowiadał za kradzież

43-letni mieszkaniec Bielska-Białej zaparkował przy jednym z marketów w Gliwicach. W sklepie zdjął metkę z ceną z paczki wkrętów o wartości 3,55 zł, po czym nakleił ją na odkurzacz przemysłowy wyceniony na prawie 2,2 tys. zł.

- Potem, jak wielu, udał się do kasy samoobsługowej, gdzie przeprowadził transakcję kupna – sprzedaży. Będąc przekonanym, że „zarobił” ponad 2180 złotych, przekroczył linię kas – relacjonuje Komenda Miejska Policji w Gliwicach.

Pracownicy ochrony nie dali się jednak nabrać.

- Mają baczenie na podejrzanych klientów i podobnych jak ten „spryciarzy” wyłapują sukcesywnie – dodaje policja.

Mężczyzna został szybko zatrzymany, a ochrona powiadomiła policję. Samochód, którym przyjechał bielszczanin został odnaleziony na parkingu, a następnie przeszukany. W aucie znaleziono nową markową frezarkę. Policjanci ustalili, że została skradziona w jednym ze sklepów w Sosnowcu.

Sprawą 43-latka zajmują się policjanci z Gliwic i Sosnowca. Sprawdzą, czy nie ma ma sumieniu podobnych przestępstw popełnionych w innych sklepach. Gliwicka policja dodaje, że zatrzymany mężczyzna miał dotychczas czystą kartotekę, nie był wcześniej notowany. Policja informuje, że mężczyzna nie będzie odpowiadał za kradzież.

- Za tego rodzaju przestępstwo, a dodajmy – nie jest to kradzież zwykła lecz oszustwo, podejrzanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności – podsumowują gliwiccy policjanci.