Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarząd Górnika Zabrze: To nie Torcida zwolniła poprzedniego prezesa Dariusza Czernika

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Górnik Zabrze ma nowego prezesa. Arkadiusz Szymanek jest szóstym szefem klubu w ostatniej dekadzie, a bilans uzupełniają dwa wakaty (w sumie 20 miesięcy) i pełnienie obowiązków przez Tomasza Młynarczyka. Poprzednik Szymanka pożegnał się z Roosevelta w dziwnych okolicznościach.

Wybór nowego prezesa Górnika stanowił zaskoczenie. Arkadiusz Szymanek to profesor Politechniki Częstochowskiej i prezes szkolącego młodzież Ajaxu Częstochowa. Z zarządzaniem ligowym klubem nie miał dotychczas nic wspólnego. A przecież objęty przez niego fotel nawet na tle całej Ekstraklasy należy do najgorętszych. W styczniu 2012 roku zajmował go Artur Jankowski,który przetrwał do marca 2014, a potem karuzela ruszyła: Zbigniew Waśkiewicz , wakat, Marek Pałus, Bartosz Sarnowski, wakat, Dariusz Czernik, p.o. Tomasz Młynarczyk.

Ostatni pełnoprawny prezes, czyli Dariusz Czernik został zdymisjonowany po tym, jak podczas bojkotu domowych meczów przez Torcidę, czyli najbardziej zagorzałych kibiców, wywieszono transparent z żądaniem odejścia zarządu i odpowiadającego za transfery Artura Płatka. Ciąg wydarzeń wydawał się logiczny, jednak szefowie klubu zaprzeczają, by właśnie ta płachta wpłynęła na decyzję Rady Nadzorczej.

- Nie chciałabym, żeby ktoś uwierzył w to, że rezygnacja z kogoś na tak prestiżowym stanowisku była efektem wywieszenia transparentu. Gdyby tak było bylibyśmy niepoważną spółką, która nie ma koncepcji działania. Może kibice chcieliby, aby tak było, ale nie ma to nic wspólnego z prawdą - stwierdza członek zarządu Małgorzata Miller-Gogolińska, członek Zarządu. - Zastanawialiśmy się czy tę informację przekazywać w tym dniu, ale nie spodziewaliśmy się, że połączenie kropek w taki sposób, jak to się w wielu przypadkach stało, będzie tak kuriozalne.

- Prawda jest taka, że transparent omal nie opóźnił ogłoszenia decyzji, właśnie z powodu takich obaw - dodaje drugi z członków zarządu Tomasz Masoń.

Podobnie miało być w przypadku Artura Płatka.

- Ten temat także był dłuższy czas analizowany. Konsekwencja jednej decyzji pociągnęła za sobą drugą - komentuje Małgorzata Miller-Gogolińska.

- To był efekt wielu elementów, również oceny kolejnych okienek transferowych - uzupełnia Tomasz Masoń. - Obie decyzje dzieliło zresztą nieco czasu, co wynikało z dodatkowych działań, także deklaracji dotyczących wytransferowania pewnych zawodników, do czego nie doszło.

Dymisje były o tyle zaskakujące, że Czernik i Płatek byli uznawani za architektów transferu Łukasza Podolskiego.

- Łukasz sam chciał przyjść do Górnika i wszystko zależało tylko od niego, a temat był przecież aktualny jeszcze w czasach, gdy DariuszCzernik nie był prezesem - zaznacza Tomasz Masoń.

- To normalne, że ojcami sukcesu chce być każdy i my tego nie kwestionujemy, ale faktycznie to Łukasz sam podjął decyzję, chociaż miał dużo lepsze finansowo oferty - zakończyła Małgorzata Miller-Gogolińska.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera