Zarzut dla kierowcy autobusu miejskiego w Zabrzu. Był pod wpływem narkotyków i spowodował wypadek

Z wszystkich zleconych przez nas czynności, które zostały przeprowadzone, uzyskaliśmy materiał niezbędny do tego, by ocenić to zdarzenie na tym wstępnym etapie - przekazał prokurator Wojciech Czapczyński, zastępca prokuratora rejonowego w Zabrzu. - Kluczowe dowody zostały zdobyte. Prokurator wykonał dziś czynności z 22-letnim mężczyzną i przedstawił mu zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego, w którym inna osoba doznała ciężkiego uszczerbku ciała (62-letnia kobieta żyje - dop. red.) - dodał prokurator Czapczyński.

Badania zlecone przez prokuraturę potwierdziły to, że 22-latek prowadził pod wpływem środka psychotropowego (amfetaminy - dop. red.). Za samo spowodowanie wypadku, w którym inna osoba doznała ciężkiego uszczerbku ciała, grozi do 8 lat więzienia. Ze względu na narkotyki, kara może być surowsza. Przy tej kwalifikacji prawnej młodemu kierowcy grozi do 12 lat więzienia.

Mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku, ale zaprzeczył, by prowadził autobus pod wpływem amfetaminy.
Do sądu skierowano wniosek o trzymiesięczny, tymczasowy areszt dla 22-latka.

Sąd Rejonowy w Zabrzu nie uwzględnił jednak wniosku prokuratora i 22-letni kierowca autobusu nie został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Sąd zastosował dozór policyjny (z obowiązkiem stawiennictwa 5 razy w tygodniu w wyznaczonej jednostce) i zakaz opuszczania kraju. Czy w związku z tym prokuratura złoży zażalenie na tę decyzję sądu?

- Musimy otrzymać pisemne uzasadnienie i dopiero wtedy to ocenimy. Nie wykluczam tego - podkreśla prokurator Wojciech Czapczyński.

Czytaj także: Po narkotykach prowadził autobus. Przejechał kobietę

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek

**

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW