Funkcjonariusze delegatury CBA w Katowicach wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Gliwicach prowadzą śledztwo dotyczące "przyjmowania korzyści majątkowych i osobistych" przez osoby pełniące funkcje kierownicze w byłej kopalni Halemba-Wirek w Rudzie Śląskiej (obecnie KWK Ruda wchodzącej w skład Polskiej Grupy Górniczej).
- Mieli robić to w zamian za zlecanie pracownikom kopalni wykonania prac przy modernizacji infrastruktury energetycznej znajdujących się na jej terenie, podczas gdy prace te na mocy umów zawartych w wyniku rozstrzygnięcia przetargów miały realizować spółki zewnętrzne, oraz dostawę urządzeń elektrycznych o odmiennych parametrach technicznych niż zamówione - tłumaczy Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Katowicach.
Korupcja w KWK Halemba Wirek USTALENIA PROKURATURY
Śledczy ustalili, że kierownicy Halemby-Wirek występowali do zarządu Kompanii Węglowej z wnioskami na wykonanie prac związanych z budową nowych rozdzielni średniego 6kV napięcia w wyrobiskach dołowych kopalni, a także modernizacją urządzeń energetycznych, zabudowanych na powierzchni oraz w wyrobiskach dołowych. Wskazywali wówczas na wysokie koszty związane z utrzymaniem właściwego stanu technicznego starych urządzeń energetycznych i jednoczesny brak możliwości wykonania prac przez pracowników kopalni.
- Wymienieni niejednokrotnie już na etapie tworzenia specyfikacji technicznej, przed rozpoczęciem procedury przetargowej, wchodzili w porozumienie z przyszłymi wykonawcami prac, zamieszczając w nich zapisy o dostawach materiałów czy też parametrach technicznych urządzeń, pozwalające na wybór właściwego wykonawcy - podaje CBA.
W efekcie dochodziło do zawarcia umów między Kompanią Węglową (obecnie PGG) a firmami około górniczymi, na mocy których zlecono wykonanie modernizacji urządzeń energetycznych. Obejmowały one swym zakresem dostawę nowych urządzeń, demontaż starych, jak również montaż i uruchomienie nowych urządzeń.
Korupcja w KWK Halemba Wirek: Milionowe straty
Przedmiotem badania śledczych jest 20 umów na modernizację na terenie byłej KWK Halemba-Wirek o łącznej wartości blisko 30 milionów złotych.
Jak ustalono, szereg prac za wyłonionych wykonawców realizowali pracownicy kopalnianego oddziału elektrycznego, na polecenie osoby pełniącej w kopalni funkcję kierowniczą. Wymieniony wchodził w tym zakresie w porozumienie z przedstawicielami wykonawców w zamian za co w okresie od 2011 roku do marca 2015 roku, miał przyjmować od nich łapówki o łącznej wartości 563 tys. złotych.
- Dodatkowo ustalono, że część z zamówionych urządzeń i materiałów nie została dostarczona przez wykonawców lub posiadają one odmienne parametry techniczne od zamawianych - podaje Piotr Kaczorek.
Powołany w śledztwie biegły powstałe w tym zakresie straty ocenił na kwotę ponad 2,8 mln złotych.
Do tej pory zarzuty popełnienia przestępstw w sprawie usłyszało 6 osób. Zarzucono im tzw. korupcję menadżerską, niegospodarność wielkich rozmiarów, a także oszustwa na szkodę Kompanii Węglowej. Podejrzanymi w sprawie są zarówno pracownicy lub byli już pracownicy KWK Halemba-Wirek, a także przedstawiciele firm około górniczych realizujących zamówienia na rzecz kopalni. Za tego typu przestępstwa może grozić kara do 10 lat więzienia.
To nie wszystko. Na poczet przyszłych kar, grzywien oraz obowiązku naprawienia szkody na mieniu podejrzanych dokonano dotychczas zabezpieczenia majątkowego na kwotę ponad 1,5 mln złotych.
Sprawa w dalszym ciągu jest rozwojowa.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?