Zawierciańska Piesza Pielgrzymka doszła na Jasną Górę ZDJĘCIA + RELACJA

Zawierciańska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę rozpoczęła się 23 sierpnia. Od godziny 8. pielgrzymi mogli oddać swoje bagaże do ciężarówki transportowej, oraz odebrać gadżety, na które składały się: chusta, śpiewnik i identyfikator ze szczegółowym planem każdego dnia. Pierwszym oficjalnym punktem pielgrzymki była Msza Święta w Bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu o godzinie 9.

Koncelebrze przewodził proboszcz parafii, ks. prał. Jan Niziołek, który na zakończenie Eucharystii udzielił pielgrzymom specjalnego błogosławieństwa. Pielgrzymka wyruszyła w okolicach godziny 10:15, żegnana przez mieszkańców Zawiercia. Po przejściu pierwszych 9 km pątnicy zatrzymali się na pół godzinny odpoczynek na terenie Kościoła p.w. św. Bartłomieja Apostoła we Włodowicach, po czym udali się w stronę Mirowa.

Na drugim odcinku pielgrzymi mieli okazję wziąć udział w Drodze Krzyżowej pod przewodnictwem Łukasza Lemiechy, będącego również autorem jej rozważań, których głównym motywem była miłość Boga do człowieka. Na ostatnim tego dnia odcinku: Mirów - Leśniów, wiodącym przez las, uczestnicy pielgrzymki wysłuchali konferencji ks. Mateusza Olejnika o rodzinie. Kapłan podkreślił w niej m.in. rolę modlitwy i relacji z Bogiem w życiu małżeńskim, nierozerwalności Sakramentu Małżeństwa, konieczności ciągłego dbania o tą relację i powierzania Jej Bogu.

Około godziny 17. pielgrzymi doszli do Sanktuarium Matki Bożej w Żarkach - Leśniowie, gdzie czekały na nich bagaże oraz ciepła zupa i wrzątek z kuchni polowej. Uczestnicy pielgrzymki zostali zakwaterowani na hali Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarkach oraz na salce młodzieżowej i polu namiotowym na terenie sanktuarium w Leśniowie. Ostatnim punktem pierwszego dnia pielgrzymki była adoracja Najświętszego Sakramentu w Kościele p.w. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Żarkach o godzinie 20.

Drugiego dnia do pielgrzymów przybył ks. bp. Andrzej Przybylski, który przewodził Mszy Świętej o godzinie 9. W swojej homilii podkreślił rolę rodziny we współczesnym świecie, wzajemnej miłości, będącej źródłem świętości rodzin, przypominając również historię św. Maksymiliana Marii Kolbego, który ofiarował swoje życie w Oświęcimiu za innego współwięźnia, posiadającego żonę i dzieci. Biskup następnie wyruszył razem z innymi uczestnikami pielgrzymki, towarzysząc im na odcinku: Leśniów - Przybynów. Na pierwszym przystanku czekała na pielgrzymów miła niespodzianka w postaci słodkiego poczęstunku i wody butelkowanej. Było to niewątpliwą ulgą dla uczestników pielgrzymki, którzy tego dnia musieli zmagać się z dokuczliwym upałem.

Po następnym etapie, zakończonym odpoczynkiem przy kościele św. Wojciecha męczennika w Biskupicach, pielgrzymi przeszli przez las pomiędzy Biskupicami i Olsztynem. W trakcie marszu mieli oni okazję wysłuchać treść listu św. Jana Pawła II do rodzin, który odczytał ks. Mateusz Olejnik. Pielgrzymka dotarła do Olsztyna w okolicach godziny 16, chwilę po zakończeniu Koronki do Bożego Miłosierdzia.

Pielgrzymi zostali zakwaterowani na terenie pobliskiej hali sportowej oraz ośrodka rekolekcyjnego Święta Puszcza. Wieczorem pątnicy wzięli udział w Drodze Krzyżowej na pobliskie wzgórze Biakło, na którą przybył ks. abp. Wacław Depo, metropolita częstochowski. Ostatni dzień pielgrzymki rozpoczął się dużo wcześniej, bowiem już o godzinie 5:45 pielgrzymi uczestniczyli w Mszy Świętej polowej, odprawianej na terenie ośrodka Święta Puszcza, po której wyruszyli w stronę Częstochowy. Było to argumentowane chęcią wejścia na Jasną Górę ok. godziny 13, przed Pielgrzymką Tarnowską liczącą ok. 13 tys. osób.

Na pierwszym etapie uczestnicy pielgrzymki wysłuchali ostatniej konferencji o rodzinie, którą wygłosił ks. kan. Grzegorz Cyparski, proboszcz Parafii Jana Pawła II w Zawierciu, w której m.in. nawiązał do nauczania Jana Pawła II o rodzinie. Chwilę przed pierwszym postojem pielgrzymi przekroczyli znak graniczny miasta Częstochowa. Już po godzinie 12, po ostatnim krótkim postoju w kościele p.w. Św Jana Dukli, pielgrzymka szła z radosnym śpiewem na ustach alejami Najświętszej Maryi Panny, gdzie mieszkańcy Częstochowy przygotowali dla uczestników pielgrzymki chłodną wodę. Pomimo zmęczenia na twarzach większości pielgrzymów gościła radość i wzruszenie.

Marsz przez aleję zajął pielgrzymom ok. pół godziny. Przybyłą pielgrzymkę powitał w kilku słowach o. paulin, dziękując im za ich trud i świadectwo wiary. Następnie uczestnicy pielgrzymki oddali pokłon Pani z Jasnej Góry na błoniach przed sanktuarium. Ostatnim punktem pielgrzymki była wizyta w kaplicy Cudownego Obrazu, w której pielgrzymi pozostawili swoje intencje. Chętne osoby mogły pozostać na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, korzystając z noclegu w m.in: Wyższym Seminarium Duchownym, oraz na procesję Maryjną o godzinie 17., wychodzącą z częstochowskiej katedry. Reszta uczestników rozpoczęła samodzielny powrót do domu.

W tegorocznej pielgrzymce brało udział ok. 350 osób, o których bezpieczeństwo na trasie dbały osoby odpowiedzialne za kierowanie ruchem. Pielgrzymom towarzyszyła również grupa: "muzycznych", która w trakcie pielgrzymki zagrała m.in: tegoroczne pielgrzymkowe hity, czyli przeróbkę piosenki Daj to głośniej - "Mama ostrzegała" i "Za krokiem krok" - Cleo.

Większość grupy stanowili ludzie młodzi, m.in: z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży działającego przy Bazylice w Zawierciu, których entuzjazm wiary, śpiew i modlitwa dodawały sił innym uczestnikom pielgrzymki. Ponad to na każdym odcinku uczestnicy mieli okazję do skorzystania z sakramentu pokuty i rozmowy z księdzem. Kierownikiem pielgrzymki był ks. Adam Dróżdż, wikary z Bazyliki Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, który już od kilku lat pełni tę funkcję.