Drzewa miały symbolizować 70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Posadzono je przed budynkiem Gimnazjum nr 1 w Zawierciu oraz koło Pomnika Nieznanego Żołnierza. Jeden dąb, to jedno nazwisko z listy katyńskiej. Posadzono drzewa dla majora Władysława Drabarka, podpułkownika Rudolfa Geyera, porucznika Jana Gubały i porucznika Eustachego Serkesa.
- Chcieliśmy uczcić pamięć czterech ofiar zbrodni katyńskiej związanych z Zawierciem - mówiła Katarzyna Jaworska, dyrektorka Gimnazjum nr 1 w Zawierciu.
Rodziny zamordowanych, każde wsadzone drzewo podsypywały przywiezioną z Katynia ziemią. - Miałam skończony rok, gdy ojca zabrali i w ostatnim liście jaki przyszedł z Kozielska ojciec pytał mamę czy już mówię "tato" i czy chodzę. Nigdy jednak żaden list od mojej mamy do niego nie dotarł - mówiła ze łzami w oczach Barbara Zaporowska, córka zamordowanego porucznika Jana Gubały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?