Pikieta narodowców, pod hasłem: „Stop współczesnej Targowicy”, odbyła się 25 listopada 2017 roku w Katowicach pod pomnikiem Wojciecha Korfantego, który był na wskroś demokratą.
Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób ze środowisk narodowych.
Katowicka prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie dopiero po zawiadomieniu osób pokrzywdzonych. Po dwóch latach śledztwo to umorzyła, bo, jak uzasadniała prokurator Marta Zawada-Dybek, nikt z uczestników manifestacji nie kierował pod adresem europosłów gróźb karalnych, nie nawoływał do popełnienia przestępstwa.
Pokojowy happening?
Umarzając to śledztwo prokuratura uzasadniała także, że pikieta miała charakter pokojowego happeningu, a zachowanie narodowców mieściło się w granicach wolności słowa.
Sąd - uchylając to uzasadnienie na wniosek wszystkich pokrzywdzonych europosłów - nie przesądził ani o winie, ani konieczności postawienia komukolwiek zarzutów. Polecił jednak na nowo przeanalizować zebrany materiał dowodowy.
Ta decyzja jest wiążąca dla katowickiej prokuratury.
Oferta promocyjna
- Uważam, że nie doszłoby do uchylenia tego postanowienia o umorzeniu śledztwa, gdyby sąd podzielił pogląd prokuratury, że zachowanie uczestników manifestacji było w ramach dozwolonej krytyki – mówił mecenas Józef Marcinkiewicz, pełnomocnik pokrzywdzonych europosłów.
Postępowanie przed sądem nie było jawne.
Z głównego śledztwa, dotyczącego wieszania portretów i umorzonego w listopadzie ubiegłego roku, wyłączony został wątek ewentualnych gróźb karalnych kierowanych także pod adresem europosłów drogą mailową, listowną i telefoniczną. Pokrzywdzeni mówili o tych groźbach w czasie przesłuchania.
- Ta sprawa toczy się nadal, śledztwo zostało przedłużone do ostatnich dni marca. Ustalane są nazwiska osób, które te informacje przesyłały europosłom – mówi prokurator Marta Zawada-Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Zbigniew Ziobro zwrócił sprawę
Jednym z uczestników manifestacji narodowców, na którym wieszano portrety europosłów, był prawnik Jakub K. Gdy Okręgowa Rada Adwokacka w Katowicach odmówiła mu wpisu na listę adwokatów, a decyzję tę utrzymała w mocy Naczelna Rada Adwokacka, Jakub K. (były asystent sędziego, były pracownik ministerstwa sprawiedliwości) odwołał się do Zbigniewa Ziobry. I ujął się za nim minister sprawiedliwości, prokurator generalny.
Zbigniew Ziobro zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania katowickiej Radzie Adwokackiej, która zajmie się Jakubem K. na najbliższym posiedzeniu, 20 lutego.
Europosłowie nie ustąpią
Pokrzywdzeni europosłowie: Michał Boni, Danuta Jazłowiecka, Julia Pitera, Róża Thun, Barbara Kudrycka, Danuta Hibner nie zamierzają ustąpić narodowcom, tak wynika z wypowiedzi ich pełnomocnika, adwokata Józefa Marcinkiewicza.
– Orzeczenie sądu, uchylające postanowienie o umorzeniu śledztwa, otwiera pokrzywdzonym drogę do tak zwanego subsydiarnego aktu oskarżenia – mówił mecenas Marcinkiewicz. – Sami będą mogli wnieść do sądu akt oskarżenia, gdyby ponownie prokuratura uznała, że nadal nie ma podstaw do sformułowania zarzutów.
Piotr Stolecki, dyrektor biura Róży Thun, powtórzył w imieniu posłanki, że decyzja o umorzeniu tego śledztwa była skandaliczna, a dzisiejsze orzeczenie pokazuje siłę niezależnego sądu.
– Róża Thun nie odpuści tej walki, bo na hejt, na takie działania, jak wieszanie portretów europosłów, nie powinno być w Polsce przyzwolenia – dodał.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?