Zełenski w Parlamencie Europejskim: Koniec czytania z kartki. Tu ludzie giną, tu jest prawdziwe życie, rozumiecie?

- Nie wiem jak mam witać osoby, z którymi rozmawiam, bo nie mogę powiedzieć "dzień dobry", nie mogę powiedzieć "dobry wieczór". Taka niestety jest prawda - rozpoczął swoje wystąpienie prezydent Ukrainy. - Każdy kolejny dzień dla niektórych jest dniem ostatnim. Mówię o obywatelach Ukrainy, którzy bronią naszego kraju, płacąc najwyższą cenę - dodawał.

Jak podkreślił, cieszy go każdy wyraz wsparcia ze strony Zachodu i zjednoczenie przeciwko działaniom Putina. - Nie wiedziałem jednak, że trzeba będzie zapłacić za to tak wysoką cenę. Jest to tragedia dla mnie, dla naszego państwa, dla każdego Ukraińca - dodawał.

- Nie czytam z kartki, bo etap czytania z kartki w historii Ukrainy się skończył. Teraz radzimy sobie z rzeczywistością Tu ludzie giną, tu jest prawdziwe życie, rozumiecie? - zwrócił się do zebranych w PE.

- Dzisiaj płacimy najwyższą cenę za wolność, równość. Giną najlepsi z nas, najcenniejsi z nas. Ukraińcy są niesamowici - podkreślał.

- Dzisiaj rano dwie rakiety uderzyło w Charków, tam zawsze mieszkało wielu Rosjan, tam jest ponad 20 uniwersytetów, to miasto młodych, bystrych inteligentnych ludzi. Tam jest największy plac w naszym kraju - Plac Wolności, tam ludzie świętowali. Dziś dwie rakiety wybuchły na tym placu, zginęły dziesiątki ludzi - taka jest cena wolności - mówił dalej.

- Walczymy o naszą ziemię, walczymy o naszą wolność. Pomimo tego, że nasze miasta są oblężone, nikt nam tej wolności nie zabierze. Każdy plac w naszym kraju będzie placem wolności nie ważne jak się nazywał. Jesteśmy silni, jesteśmy Ukraińcami, nikt nas nie złamie - podkreślał.

- Chcemy żeby nasze dzieci mogły żyć, to nie jest chyba zbyt wielkie marzenie. Wczoraj zginęło 16 dzieci. Putin znowu powie, że jest to jakaś operacja, że atakują infrastrukturę wojskową. Czy nasze dzieci pracują w zakładach zbrojeniowych? Czy jeżdżą czołgami? Czy strzelają z rakiet? - dopytywał.

- Chciałbym usłyszeć od was, że ten proeuropejski wybór Ukrainy, jest również Waszym wyborem - zwrócił się do PE Zełenski.

- Mamy ogromną motywację, walczymy o swoje prawa, o naszą wolność, o przetrwanie. Ale walczymy też o to, by być równymi w Europie. Chyba teraz udowodniliśmy wszystkim, że na to zasługujemy. Z nami Unia Europejska na pewno będzie dużo silniejsza, a bez was Ukraina będzie osamotniona - podkreślił.

- Udowodniliśmy naszą siłę, udowodniliśmy, że jesteśmy tacy sami jak wy. Więc teraz wy udowodnijcie, że nas nie zawiedziecie i wtedy życie wygra ze śmiercią, a światło z ciemnością. Chwała Ukrainie - zakończył.