Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona ekonomia to nie bajka tylko konieczność. Rozmowa z Krzysztofem Pietraszkiewiczem, prezesem Związku Banków Polskich

Marcin Śliwa
Marcin Śliwa
Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Marzena Bugała-Astaszow / Polska Press
Jedną z osób, które pod koniec kwietnia wzięły udział XIV Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach był Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, który podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na temat polskiego sektora bankowego. Zapraszamy do przeczytania rozmowy, w której poruszamy m.in. temat zielonej ekonomii, innowacji i znaczenia, jakie dla krajowej gospodarki ma aktywność i zaangażowanie polskich banków.

Czym jest Związek Banków Polskich i jakie pełni funkcje w polskim systemie bankowym?

Krzysztof Pietraszkiewicz - Związek Banków Polskich jest samorządem bankowym i izbą gospodarczą, która działa już od 32 lat i skupia wszystkie zainteresowane przynależnością do związku banki. Bezpośrednio współpracujemy z bankami, które reprezentują 96% kapitału, a pośrednio ze wszystkimi bankami działającymi w Polsce oraz z oddziałami banków zagranicznych korzystających z europejskiej licencji i także działają w naszym kraju. Związek Banków Polskich jest reprezentantem banków, ale stara się zgodnie z formułą założycielską, robić to w interesie gospodarki narodowej. W naszym przypadku jest to interes prawie wszystkich obywateli: około 90% uprawnionych obywateli posiada rachunki bankowe, wiele milionów z nich ma jakieś oszczędności i zaciąga kredyty – w jednym i w drugim przypadku to ponad 20 milionów osób. W związku z tym trzeba pamiętać, że właścicielami banków polskich w dużej mierze są obywatele – albo bezpośrednio poprzez nabywanie akcji, bądź udziałów w banku, albo poprzez otwarte fundusze emerytalne lub fundusze inwestycyjne. Obowiązkiem każdego banku jest wyważenie interesów różnych grup interesariuszy, a Związek Banków stara się tak reprezentować banki, aby zachowały stabilność, sprawność i modernizowały się. Związek budował też infrastrukturę sektora bankowego, zajmuje się kształceniem kadr i promowaniem jak najlepszych praktyk w działalności banku.

Czym różni się polski sektor bankowy od swoich europejskich i światowych odpowiedników?

Polski sektor bankowy tak naprawdę rozpoczął intensywną budowę i modernizację 36 lat temu. Jest sektorem bardzo nowoczesnym i sprawnym technologicznie, dlatego że skorzystaliśmy z renty opóźnienia. Zastosowaliśmy szereg rozwiązań najwyższej próby i myślę, że wśród 30 najbardziej rozwiniętych technologicznie banków na świecie przynajmniej 5 z nich to banki z Polski. Jesteśmy z tego bardzo dumni. Sektor bankowy w Polsce jest mały w porównaniu do rozmiarów kraju, gospodarki i PKB. Jeśli porównamy fundusze własne, kapitały banków w relacji do PKB, to zajmujemy jedno z końcowych miejsc w całej Unii Europejskiej. Polacy są stosunkowo mniej zamożni niż mieszkańcy innych krajów, w tym także niektórych byłych krajów socjalistycznych, dlatego jest sektorem słabo zasobnym w oszczędności Polaków, które są i były tradycyjnie mniejsze, niż osób w innych krajach. Polski sektor bankowy udziela również, w relacji do PKB, znacznie mniej kredytów dla przedsiębiorstw, aniżeli w innych krajach. Jesteśmy na takim etapie rozwoju, że próbujemy sprostać wszystkim potrzebom naszych klientów, ale zamożność zarówno klientów jak i banków, jest znacząco mniejsza niż w wielu innych europejskich krajach. Naszą uwagę koncentrujemy na zachowaniu stabilności i bezpieczeństwa depozytu. Działamy w kraju na dorobku, dlatego staramy się, aby koszty działalności banków były jak najniższe. Podmioty polskiego sektora legitymują się niskimi wskaźnikami kosztów działalności, tzw. C/I, czyli cost/income ratio, w Polsce jest jednym z najniższych w porównaniu do innych krajów. Polski sektor bankowy bardzo mocno przyczynił się do rozwoju i modernizacji wielu działów gospodarki, dlatego że zastosował szereg nowoczesnych rozwiązań, które następnie zostały wykorzystane przez różne firmy i instytucje. Ważne jest dla nas też cyberbezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo depozytów, dlatego staramy się, aby banki były odpowiednio skapitalizowane, ale także, żeby silny był Bankowy Fundusz Gwarancyjny i System Resolution, czyli uporządkowanej likwidacji, gdyby doszło do potrzeby likwidowania banków. W przypadku bankowości spółdzielczej świetnie działają dwa systemy IPS, czyli Systemy Ochrony Instytucjonalnej. Dzięki temu te banki są stabilne i mogą się bardzo dobrze rozwijać.

Wspomniał pan o niedużej zamożności klientów, ale też naszych banków. Jak to wpływa na rozwój innowacyjności? Czy polski sektor bankowy jest innowacyjny?

Tak, polski sektor jest bardzo innowacyjny. To tradycja, którą zapoczątkowaliśmy we wstępnym etapie transformacji. Od początku mocno współpracowaliśmy z uczelniami, które kształtowały kadry dla bankowości. Z najbardziej rozwiniętymi technologicznie firmami na świecie tworzyliśmy Forum Technologii Bankowej. Jest w nim kilkadziesiąt firm, które przedstawiają swoje najnowsze osiągnięcia. Jeśli banki i ich klienci uważają, że są dobre do zastosowania, to są wdrażane. Tu jest klucz do sukcesu. Właśnie dzięki temu, wskaźnik cost/income ratio może być odpowiednio niższy, a dostępność do usług bankowych polskiego sektora bankowego jest możliwa praktycznie w każdym punkcie na świecie, tam gdzie jest telekomunikacja. Sektor bankowy jest odpowiednio zabezpieczony, stosuje wysokie standardy bezpieczeństwa elektronicznego i to także jest możliwe dzięki naszej ścisłej współpracy z firmami telekomunikacyjnymi. Warto też przypomnieć, że Polskie banki były współzałożycielami niektórych firm telekomunikacyjnych w kraju, ponieważ brakowało nam dobrej, solidnej i bezpiecznej telekomunikacji. Można powiedzieć, że to jest paradoks, bo wydaje nam się, że innowacyjność musi się wiązać z dużymi nakładami – to prawda, ponieśliśmy takie nakłady, ale osiągnięta innowacyjność pozwoliła później obniżać koszty w niektórych segmentach i to uczyniliśmy. Na skutek napięć na rynkach międzynarodowych i prób hakerskich ataków na różne instytucje pojawiła się natomiast konieczność ponoszenia dużych nakładów związanych z cyberbezpieczeństwem. Myślę, że dorastamy do takiego momentu, w którym nakłady na cyberbezpieczeństwo i na różne działania związane z wdrażaniem nowoczesnych technologii będą częściowo współfinansowane przez państwo, dlatego że to co robimy bardzo często zastępuje działania, które w innych państwach są realizowane przez instytucje państwowe.

Jaki w pana ocenie jest wpływ sektora bankowego na strategię rozwoju państwa?

Duża część sukcesu polskiej gospodarki w ostatnich 30 latach była i jest związana z działalnością sektora bankowego. Nie ma wątpliwości, że modernizacja polskiego rolnictwa odbyła się przy dużym udziale polskich banków. Wybudowanie kilku milionów mieszkań w Polsce odbyło się dzięki współdziałaniu klientów, wykonawców i banków. Klienci i banki wzięli na siebie konieczność mobilizowania środków i finansowania budownictwa mieszkaniowego. Trzeba natomiast pamiętać, że to co się w ostatnich latach dzieje, czyli nastawienie w kierunku zielonej ekonomii, odgrywa już, ale będzie odgrywać jeszcze większą rolę. Mam tu na myśli dekarbonizację polskiej gospodarki, budowanie energetyki odnawialnej, być może też jądrowej, ale również modernizowanie tysięcy firm, będzie także wspierane wymogami regulacyjnymi płynącymi z Unii Europejskiej i od polskich ustawodawców. Firmy, które niosą wyraźny, głęboki ślad węglowy będą mogły w mniejszym środku liczyć na finansowanie, a preferowane będą firmy, które nie szkodzą środowisku naturalnemu. To nie jest bajka, to jest konieczność. Gdybyśmy dalej podążali wytyczonymi wcześniej ścieżkami, narazilibyśmy w ciągu kilkudziesięciu lat życie i istnienie ludzi na Ziemi. Banki są i będą uczestnikami procesu modernizacji gospodarki w takim kierunku, aby życie w Polsce i na całym świecie, było bezpieczniejsze, zdrowsze i wolne od wielu zagrożeń.

Obserwujemy dziś dynamiczne zmiany geopolityczne, wojnę i spadek wartości pieniądza. Jak sektor bankowy w tej sytuacji może wspierać społeczeństwo?

Na pewno mamy do czynienia z co najmniej dwoma takimi działaniami. Poprzez sektor bankowy transmitowane są określone impulsy ze strony władz monetarnych i władz fiskalnych. Jeśli te impulsy służyć mają zacieśnieniu polityki monetarnej i zmniejszeniu ilości pieniądza, to banki muszą na to reagować i robią to poprzez stosowne podnoszenie stóp procentowych. Jeżeli musi nastąpić złagodzenie polityki monetarnej i większa ilość pieniądza ma dopłynąć do gospodarki, to po określonych decyzjach Narodowego Banku Polskiego, banki podejmują takie działania. Natomiast, podstawową rolą banków jest efektywna alokacja zasobów, czyli kredytowanie podmiotów, które posiadają zdolność kredytową, restrukturyzowanie tych podmiotów, które wymagają modernizacji i restrukturyzacji. Wreszcie też mobilizowanie oszczędności i kapitałów po to, aby sektor bankowy w odpowiedni sposób i na odpowiednim poziomie finansował gospodarkę, żeby mogła się rozwijać. Jednocześnie dochodzi do tego ogromny aspekt edukacyjny, bo każdego roku coś się zmienia w gospodarce i społeczeństwie. Bardzo wiele nowych rozwiązań przechodzi przez sektor bankowy, dlatego jesteśmy dumni, że bezpośrednio pracuje tu ponad 145 tysięcy pracowników i jest to kadra świetnie wykształcona. Co ważne, sektor bankowy ma wysokie zaufanie społeczeństwa. Bardzo mnie to cieszy. W ostatnich kilkunastu miesiącach to zaufanie do polskiego sektora bankowego po raz kolejny wzrosło, mimo różnych napięć i kontrowersji.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera