Zima w Zwardoniu 2019
ZOBACZCIE ZDJĘCIA ZE ZWARDONIA
Od kilku tygodni w Beskidach trzyma mocna zima, a śnieg, który napadał już jakiś czas temu, ciągle mocno się trzyma. To idealny czas na narty, skitury czy dłuższe spacery. Pięknie jest chociażby w Zwardoniu, w gminie Rajcza. Jeszcze niedawno Rajcza zmagała się z ogromnymi problemami z odśnieżaniem, dzisiaj jest już znacznie lepiej, a podczas spacerów odkrywać można uroki tej najpiękniejszej od lat zimy.
Metrowe zaspy, drogi zamienione w śnieżne tunele, bajkowe krajobrazy oraz spokój i sielankowa atmosfera – tak jest zimą w Zwardoniu, nazywanym Małą Szwajcarią.
Przyzwyczailiśmy się, że celem naszych wyjazdów na wypoczynek w górach są Wisła, Ustroń albo Szczyrk. Warto pojechać trochę dalej, do malowniczego Zwardonia, leżącego przy granicy ze Słowacją.
Zwardoń: jak dojechać
Dojazd – można pociągiem. Stacja jest w centralnym punkcie Zwardonia. 300 metrów od niej znajduje się stok narciarski Małych Rachowiec, czynny od godz. 9 do 21.
Samochodem – dzięki obwodnicy wokół Bielska-Białej i Żywca oraz nową drogą prowadzącą do granicy, możemy się poczuć jak Alpach w Austrii lub we Włoszech. Przed Zwardoniem przejeżdżamy tunelem, który przypomina te alpejskie. Brakuje jeszcze „kawałka” nowej trasy, dlatego trzeba przejechać przez Węgierską Górkę i Milówkę. Drogi dobrze utrzymane, czarne.
Nocleg w Zwardoniu
Pobyt – w Zwardoniu nie brakuje miejsc noclegowych – na przykład w domu wczasowym Zacisze za pokój dwuosobowy z łazienkę, balkonem płacimy 35 zł od osoby.
Co robić? – chłonąć widoki. Smogu praktycznie nie ma. Śniegu po pachy, mróz nie za duży (choć nad ranem bywa minus 15). Zasypane chaty, płoty przy domostwach prawie niewidoczne pod śniegiem, ale drogi zamienione w śnieżne tunele, są przejezdne. Aby pojechać trochę wyżej, niż centrum (tak gdzie stacja kolejowa), warto nałożyć łańcuchy na koła. W Zwardoniu organizowane są kuligi.
Narty w Zwardoniu
Dla narciarzy jest stok Mały Rachowiec. Obok górki – dwa bezpłatne parkingi.
Gdzie zjeść? Przy stacji jest restauracja (można tam wchodzić z psami). Tanio i baaardzo smacznie. Można też wyskoczyć na Słowację, na przykład do Skalite (tuż przy granicy) i spróbować słowackich przysmaków.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Choroby zakaźne - oni pamiętają! Film Śląskiej Izby Lekarskiej
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?