Złamali zakazy na kwarantannie i gorzko pożałowali. 15 głupich zachowań, za które policja karze mandatami w czasie koronawirusa
Głośna impreza na balkonie
W żorskiej dzielnicy Rój mieszkańcy skarżyli się na trwającą na balkonie imprezę. Zanim jednak zapukali do mieszkania przed klatką schodową spotkali dwie głośno zachowujące się kobiety. 29 i 38-latka wyszły z domu i nie zachowując odpowiedniej odległości od siebie rozmawiały w najlepsze. Podczas, gdy policjanci legitymowali panie z klatki schodowej wyszedł 26-letni mężczyzna… z butelką alkoholu w dłoni. Zachowywał się wulgarnie i zaczał kpić z interwencji. Całe zdarzenie z kolei obserwowały dwie inne osoby, które bez powodu wyszły z mieszkania i ustawiły się obok siebie w odległości mniejszej niż 2 metry. Ostatecznie 26-latek został ukarany mandatem karnym za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i teraz podobnie jak pozostali mieszkańcy Roju, w wieku od 19-35 lat, odpowie przed sądem.