Wczoraj przed południem kryminalni z Komisariatu II zajrzeli na targowisko miejskie przy ulicy Rostka. Tam też napotkali 15-letniego mieszkańca naszego miasta, który zaoferował im telefon komórkowy. Niby zainteresowani tą transakcją policjanci ustalili cenę za komórkę 120 złotych - niewielką za aparat warty ponad 500 zł., bo też, jak to określił 15-latek "telefon jest ciepły", co w złodziejskim półświatku oznacza, że pochodzi z przestępstwa.
Zatrzymany młodzieniec, kiedy dowiedział się, że jego niedoszli klienci to policjanci, przyznał, że telefon ukradł dzień wcześniej, wyrywając go z ręki młodej dziewczyny. Skradziony telefon wrócił już do prawowitej właścicielki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?