Nadzór prawny wojewody uznał, że zapis o meldunku nie ma podstaw prawnych, a z programu powinni korzystać wszyscy mieszkańcy Częstochowy. Miasto nie protestowało, radni zmienili program, aby czekające pary mogły jak najszybciej skorzystać z dofinansowania do zabiegów in vitro. Tradycyjnie nie obyło się bez sporów. Artur Gawroński, radny PiS, chciał zdjęcia tego punktu z obrad z powodu zmiany programu. Twierdził, że poszerzy on krąg osób, które mogą się starać o dofinansowanie, a miasta na to nie stać. W odpowiedzi usłyszał, że na in vitro jest przeznaczona stała pula (110 tysięcy zł). Radni odrzucili jego wniosek.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?