Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany wprowadzone 1 lipca. Nowelizacja kodeksu karnego

DRAPA
Zmiany wprowadzone 1 lipca. Nowelizacja kodeksu karnego: Weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego, a ta zmiana jest związana przede wszystkim z częstszym stosowaniem kar ograniczenia wolności lub grzywny. Mniej ma być natomiast orzekania kar więzienia w zawieszeniu.

Kara pozbawienia wolności ma dotyczyć osób, które dopuściły się poważnych przestępstw, natomiast kara ograniczenia wolności może być połączona np. z systemem dozoru elektronicznego. Zmiany dotyczą także procesu karnego. Sędzia będzie teraz bezstronnym arbitrem, który rozstrzygnie spór pomiędzy oskarżycielem a obroną. To model tzw. kontradyktoryjności, który tym samym zastępuje tzw. inkwizycyjność, kiedy to właśnie sąd przesłuchiwał świadków i zbierał dowody.

Kolejna zmiana wprowadzona 1 lipca wiąże się z osobami, które uparcie nie płacą alimentów swoim dzieciom. Po zmianie przepisów nie będzie już takich wątpliwości jak obecnie, czy dłużnika alimentacyjnego będzie można dopisać do biur informacji gospodarczej, co wiąże się z kłopotami np. z wzięciem kredytu lub podpisaniem umowy z operatorem komórkowym.

Dodajmy, że od 1 lipca sądy będą wpisywały do biur informacji gospodarczej wszystkie osoby, które nie płacą prawomocnie zasądzonych grzywien.

Co ciekawe, województwo śląskie jest na drugim miejscu w Polsce, biorąc pod uwagę sumę zaległych alimentów. Wynosi ona u nas 636 milionów złotych. Najczęściej dłużnikami są mężczyźni - 94,82 proc.

Wyprzedza nas tylko województwo mazowieckie (777 milionów złotych), a na podium znalazło się również województwo dolnośląskie (557 milionów złotych). Rekordzista z naszego województwa ma 307 tysięcy 190 złotych i 79 groszy niezapłaconych alimentów. To 51-letni mężczyzna, który mieszka w Gliwicach. Rekordowy dług w Polsce to z kolei blisko 400 tys. zł.

Średnio dłużnik alimentacyjny, który trafił do Krajowego Rejestru Długów, jest winien swojemu dziecku 29 tysięcy 200 złotych. Do rejestru trafiło już 190 tysięcy osób, a łączna wartość zaległych alimentów to 5 miliardów złotych. Średnie zadłużenie dla naszego województwa wynosi natomiast 27 tysięcy 378 złotych i 36 groszy.

Problem związany z długami alimentacyjnymi jest poważny, ale sytuacja w ostatnich latach nieco się poprawiła. Według Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, ściągalność alimentów w Polsce w 2014 roku wynosiła 13,9 proc., a w 2007 roku było to 3,5 proc.. W przypadku długów alimentacyjnych do Krajowego Rejestru Długów ten wskaźnik jest wyższy i za okres od listopada 2008 roku do maja 2015 roku wynosi 25 proc.

- Jest więc postęp. Więcej pieniędzy trafia do dzieci, ale to oczywiście jeszcze daleko do poziomu krajów zachodnioeuropejskich, gdzie np. w Wielkiej Brytanii czy Niemczech płaconych jest 80 proc. alimentów. Niska ściągalność to bardziej problem kulturowy niż prawny, bo obecne przepisy pozwalają na podjęcie wielu działań skutecznie skłaniających dłużnika alimentacyjnego do łożenia na swoje dzieci - na jednego działa wpis do Krajowego Rejestru Długów, na drugiego groźba utraty prawa jazdy, na kogoś innego proces karny albo skierowanie na roboty publiczne - mówi Adam Łącki, prezes zarządu KRD. - Tyle, że z tych możliwości trzeba chcieć korzystać i to najlepiej z wielu na raz, żeby dłużnikowi po prostu nie opłaciło się unikanie płacenia alimentów. Tymczasem w Polsce panuje nie dość, że przyzwolenie na niepłacenie alimentów, to jeszcze wytworzyło się w ostatnich latach takie przekonanie, że to dłużnik jest tym pokrzywdzonym, a nie jego dziecko. Często słyszymy, że przecież odebranie prawa jazdy utrudni dłużnikowi znalezienie pracy, a wpis do KRD nie pozwoli na wzięcie kredytu czy telefonu. Tyle, że ci, nad którymi tak się litujemy i tak potem nie płacą alimentów. Pobłażanie nie jest więc skuteczne, wręcz przeciwnie - jeszcze bardziej rozzuchwala - dodaje Adam Łącki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera