Zmieni się rondo Czesława Niemena w Bielsku-Białej. Po kościach rozszedł się spór o wizerunek artysty

Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej ma w planach ukwiecenie ronda im. Czesława Niemena. Z projektu wynika, że pośrodku skrzyżowania ul. Stawowej, Szarotki i Cieszyńskiej w Bielsku-Białej posadzonych zostanie kilka rodzajów roślin, m.in. róża okrywowa, jałowce płożące, rozplenice japońskie, a także mieszkanka bylin ozdobnych: ostnica cieniutka, szałwia omszona, czosnek ozdobny oraz przetacznik fioletowy.

Wedle planu na bielskim rondzie łącznie zasadzonych zostanie ponad 2 tys. roślin. Piękne kwiaty będą miały za zadanie stworzyć interesującą kompozycję ze stojącymi na rondzie już od grudnia 2021 r. dwoma witrażami przedstawiającymi sławnego artystę oraz umiejscowionym na środku klonem pospolitym. Wyspa ronda natomiast ma zostać udekorowana ozdobnymi kamieniami - gryzem bazaltowym i otoczakiem białym „Thassos” oraz korą sosnową. Po obrysie ronda położony zostanie kamień hydrotechniczny.

Inwestor oczekuje, by prace dotyczące zagospodarowania ronda zostały zrealizowane w ciągu 30 dni od momentu podpisania umowy, co oznacza, że efekty mieszkańcy powinni zobaczyć we wrześniu.

Jeszcze pod koniec roku 2021 na rondzie zostały odsłonięte dwa witraże wykonane ze stali kortenowskiej. Tym sposobem miasto uhonorowało postać Czesława Niemena. Odpowiedzialni za kompozycję instalacji artysta plastyk Jacek Grabowski oraz architekt Michał Kowalski docenili także twórczość muzyka, nawiązując do najbardziej znanej płyty Niemena pt. „Dziwny jest ten świat”.

Co ciekawe, wspomniana prezentacja nie obyła się bez małego skandalu. Przypomnijmy, że na krótko przed odsłonięciem witraży, pismo z wezwaniem do zaprzestania naruszania wizerunku i dóbr osobistych otrzymał MZD w Bielsku-Białej. Jak się okazało, wystosowała je warszawska kancelaria w imieniu Małgorzaty Niemen-Wydrzyckiej, wdowy po artyście.

We wspomnianym piśmie poinformowano, że instalacja na rondzie narusza prawa do wizerunku Czesława Niemena oraz prawo do kultu po osobie zmarłej. Pismo zawierało również pouczenie, że można sprawę załatwić w sposób polubowny wpłacając na rzecz wdowy po Czesławie Niemenie kwotę w wysokości 20 tysięcy złotych.

Z tymi zarzutami nie zgodził się bielski Ratusz, twierdząc, że żądania zawarte w piśmie nie mają uzasadnienia. Stosowna odpowiedź zawierająca stanowisko miasta została więc przesłana do warszawskiej kancelarii. Po czym sprawa - można powiedzieć - rozeszła się po kościach.

Kontynuacji sporu o wizerunek Czesława Niemena już nie było. Jak wyjaśnił nam Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej, sprawa - mimo że pojawiały się w różnych mediach zapowiedzi, że trafi do sądu - ostatecznie tam nie trafiła. Nie pojawiło się też w bielskim Ratuszu jakiekolwiek pismo ze strony wdowy po artyście.

Warto dodać, że rondo Czesława Niemena na skrzyżowaniu ulic Cieszyńskiej, Szarotki i Stawowej oficjalnie pojawiło się w Bielsku-Białej 1 marca 2006 r. Wniosek o nadanie takiej nazwy złożyło Stowarzyszenie Kulturalne Sonata. Władze miejskie uzyskały wówczas zgodę na nazwanie ronda nazwiskiem piosenkarza właśnie od wdowy po nim, Małgorzaty Niemen-Wydrzyckiej.